Na jak długo polecieć do Paryża? Czy warto skupić się tylko na ikonach czy chłonąć klimat ulicy? Jakie dzielnice warto zobaczyć? Skąd jest najpiękniejszy widok na miasto? Nie jestem fanką napiętego grafiku, lubię się poszwendać, znaleźć swoje miejsca. Nie wyobrażam sobie lecieć do Paryża i nie zobaczyć wieży Eiffla, choć z oddali, ale mój Paryż to coś więcej niż Wieża, Łuk Triumfalny czy Pola Elizejskie. To niekończące się spacery, kawy, wizyty w muzeach lub galeriach czy parkach. Miejsca, do których z przyjemnością wracam i te nowe, które odkrywam dla siebie.
Paryż to Paryż. Nie jest podobny do żadnego innego miasta. Niczego nie udaje. Ma swój własny styl i duszę. I każdy może mieć z nim swoją własną, niepodobną do żadnej innej relację.
Spadające liście, odbijające się w Sekwanie popołudniowe słońce. Leniwy lunch w Le Marais, puszczanie łódek po stawie w Ogrodzie Luksemburskim, piknik pod wieżą Eiffla. Dłuższy jesienny weekend w Paryżu to świat w pigułce: wierzcie mi – zadowolicie wszystkie zmysły.
Tkaniny najwyżej jakości, minimalistyczne formy, odważne projekty – polskich marek modowych jest coraz więcej i coraz chętniej po nie sięgamy. Mam przyjemność śledzić je także zawodowo – najciekawsze zapraszam do współpracy z moim Thank You Pop Up, który znajdziecie na II piętrze na Mysiej3, a także do gazety STYLISH PAPER, w której pojawia się cykl Polskie Marki Modowe x Stylish Paper. Dziś przedstawiam Wam kolejne marki, które mają super propozycję zarówno na cieplejsze, jak i chłodniejsze dni.
Mercado 20 de Noviembre budzi się wcześnie rano i bardzo szybko zaczyna tętnić życiem. W wąskich alejkach słychać krzyki, nawoływania, metalowy łoskot rozsuwanych żaluzji i szelest skrzynek suwanych po posadzce. Za chwilę wypełnią je zapachy – świeżego pieczywa, opiekanych na suchej blaszce kukurydzianych placków i skwierczących kawałków mięsa opalanych na grillu.
Poznajcie Filipa, podróżnika i miłośnika jedzenia, znanego jako Głodny Świata. Od zawsze ekscytowały go podróży. Uwielbiał dworce i lotniska. Kilka lat temu Filip rzucił pracę w korporacji, kupił bilet w jedną stronę do Tokio i wyruszył w kulinarną podróż dookoła świata. Nasz wywiad jest też początkiem serii zapisków Filipa z jego wyjątkowo smakowitych podróży.
Bohater letniej okładki Stylish Paper. Piotr Pająk to wojownik. Zaczął zawodowo zajmować się sportami walki, gdy wyjechał z bratem do Tajlandii. Ma na swoim koncie tytuł Mistrza MMA, purpurowy pas w brazylijskim jiu-jitsu, czarny pas w kick-boxingu i kilkadziesiąt medali. Dziś podróżuje i wciąż trenduje. Jego kanał Podróże Wojownika ma 262 tysiące subskrypcji i odważnie mówi, że jego celem jest milion. Na Instagramie jego przygody śledzi 148 tysięcy osób.
Pamiętam jeden z filmów Krzysztofa Gonciarza dla Intela „Krok Pierwszy”. Mówił, że jak chcesz się czegoś nauczyć i robić to dobrze, musisz po prostu zacząć to robić i robić do skutku. Taki jest bohater letniego numeru: konsekwentny, pracowity. Piotr Pająk, twórca kanału Podróże Wojownika, który subskrybuje ponad 260 tysięcy osób, ma też na swoim koncie tytuł Mistrza MMA, purpurowy pas w brazylijskim jiu-jitsu, czarny pas w kick-boxingu i klilkadziesiąt medali.