STYLISHhotel: Riad Kasbah/Marakesz
Mój zachwyt tym riadem rozpoczął się, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam jego zdjęcia na Instagramie. Tak wyobrażałam sobie najpiękniejszą architekturę Marakeszu, tak wyobrażałam sobie oazę relaksu i spokoju, w gwarnym mieście. Zachwycające patio, wiklinowe meble, taras na dachu i duży basen z kolorowymi płytkami. Witajcie w magicznym riadzie Kasbah.
Wspierając nas na Patronite, można otrzymać od nas letni numer STYLISH PAPER, w którym znajdziecie wiele ciekawych artykułów.
FB: intopassion, IG: into_passion, Youtube: INTOpassion
Zarezerwuj Riad Kasbah przez Booking.com klikając w ten link KLIK – Twoja cena będzie taka sama, a my zyskamy symboliczną prowizję od rezerwacji – dzięki Tobie będziemy mogli dalej się rozwijać.
Z lotniska miałyśmy wziąć autobus, ale po negocjacjach w końcu decydujemy się na taksówkę za 100 dirhamów. Można też zamówić transfer z riadu za 20 Euro lub przy rezerwacji bezpośrednio na jego stronie.
Następnie kilka krętych uliczek i docieramy do naszego riadu – przyznam, że nie mogłam się doczekać pierwszego wrażenia z naszego spotkania, bo jak piszę we wstępie – zdjęcia Riad Kasbah są zachwycające.
I jest ta magia, której się spodziewałam – bo ja wiedziałam, że jeśli po raz drugi wrócę do Marakeszu, to będę chciała zatrzymać się w riadzie. Bo one są magiczne. Są kwintesencją tego miasta.
Zostajemy powitane popularną w Marakeszu miętową herbatą. Tu liczy się zarówno zastawa, jak i sposób nalewania herbaty.
Architektura i design
Riad został wybudowany w XV wieku, a całkowicie odremontowany w 2006 roku w autentycznym marokańskim stylu. Powstał z dwóch mniejszych riadów, dzięki temu poza 10 pokojami, goście mają do dyspozycji duży, niezwykle fotogeniczny basen, który znajduje się na wewnętrznym patio, restaurację i przestronny taras na dachu, gdzie znajdują się zarówno łóżka do opalania, jak i przyjemny kącik z kanapami i stoliczkami, pod zadaszeniem.
Riad Kasbah, zgodnie z typową dla riadów architekturą, jest praktycznie niewidoczny z zewnątrz, gdzie w wysokich murach znajdziemy jedynie drewniane drzwi wejściowe.
Patio pełne jest pięknych wiklinowych mebli, wzdłuż basenu położono materace i kapelusze (jakże super, że nie trzeba brać swojego – zawsze mi się deformuje w walizce). Tu znajdują się także stoliki, przy których zjemy posiłki. We wnęce stworzono stylowy kącik z kanapą – ukrywając się przed słońcem można tu poczytać lub napić się herbaty.
Warto zwrócić uwagę na piękne dodatki – od luster, przez poduchy, po donice. W tych ostatnich rosną zielone rośliny, dzięki czemu jest tu bardziej przytulnie i egzotycznie.
Pokoje
Po chwilowym relaksie na patio kierujemy się do naszego apartamentu. Wszystkie pokoje i suity usytuowane są wokół wewnętrznego patio – na dole i na 2 wyższych piętrach. Goście mogą wybrać pokój standardowy (2 rodzaje, oba mają 25m2), a także suity standard i superior o powierzchni 35m2. Wszystkie pokoje mają wygodne małżeńskie łóżka i klimatyzację, która szczególnie latem może się okazać konieczna.
Nasza suita jest spora, ma piękne szafki, które stworzono we wnęce ściany i dużą łazienkę. Warto pamiętać, że okna w riadach wychodzą na patio (jeśli wasz pokój jest na parterze) lub na korytarz, z którego wchodzi się do pokoi.
Jedzenie
W zależności od dnia śniadanie serwowane jest w urządzonym w marokańskim stylu salonie, na patio, albo w słońcu na tarasie. My rozgościłyśmy się tuż obok basenu i zaczęłyśmy od kawy.
Piękne otoczenie i nasz stół wypełniony był po brzegi słodkim sokiem ze świeżych pomarańczy, aromatyczną kawą (ranek bez kawy – wiadomo …), marokańskimi naleśnikami, pachnącymi bułeczkami, omletem i w końcu domowymi ciastami. Na szczęście poza słodkościami na stole znalazł się też naturalnie słodki melon.
Zamiast jeść zabieramy się do robienia sesji, bo wszystko wygląda bardzo pięknie.
Ponadto Riad Kasbah oferuje możliwość degustowania tradycyjnej kuchni marokańskiej – od 12 do 21:30 działa tu restauracja, gdzie szef kuchni bazuje na lokalnych produktach sezonowych z targu, które doprawia aromatycznymi przyprawami kupionymi w souku (arabskie rynki). Ja zamówiłam tagine z kurczakiem i sezonowymi owocami i był przepyszny. Na kolację dzieliłyśmy się mezze i sałatką, popijając różowe wino. Mimo pobudki ok. 5 rano to był doskonały dzień do samego końca.
Inne atrakcje
Doświadczenie riadu jest bardzo spersonalizowane – nie ma tu miejsca na turystykę masową, stąd też riad jest doskonałym miejscem, które pomoże nam zaplanować wycieczki zgodnie z naszymi potrzebami.
Riad Kasbah to także idealne miejsce dla osób, które chcą zadbać o swoje ciało. Znajduje się tu strefa wellness, hammam, a także można się tu umówić na masaż i zabiegi pielęgnacyjne.
Podobało nam się:
- lokalizacja – riad usytuowany jest w medinie, zaledwie 10 minut od słynnego placu Jemaa el Fna
- smaczne śniadanie ze stosunkowo dużym wyborem
- bardzo dobre jedzenie w restauracji w umiarkowanych cenach
- architektura i wystój wnętrza w riadzie
- duży basen, w którym można się nie tylko schłodzić, ale także popływać
Na zdjęciach mam ubrania Reserved, zegarek marki Lorus, biżuterię Luna Mood jewellery, na oczach opaskę I love Grain.
Jeśli chcecie zobaczyć co zabrałam ze sobą do Marakeszu to zapraszam na wpis Marakesz – walizka z podróży KLIK.
Mini przewodnik po Marakeszu znajdziecie klikając TU.
Submit a Comment