Albo Inaczej!
Muzyka to jeden z obszarów działalności człowieka, który nie pozwala zamknąć się w ramach, racjonalnie wyjaśnić czy określić. Muzyka to również pretekst do łączenia pokoleń, dźwięków i pomysłów niewykonalnych.
Kanon polskiego hip – hopu to ponad dwadzieścia lat nieprzerwanej, twórczej działalności, więc dla ponad miliona stałych odbiorców to coś więcej niż dźwięk. To ideologa pokolenia, które znalazło własny, dosadny sposób na wytłumaczenie młodego i trudnego świata. Parę lat temu w głowach twórców Albo Inaczej zrodził się pomysł złamania kanonów i postawienia sobie pytania: dlaczego nie spróbować przedstawić hiphopowego świata w nieco bardziej delikatny i mniej intymny sposób? Nie znaleźli argumentów, które zabroniłyby zamiany hiphopowych sampli na jazz.
Pomysł był bardzo odważny: połączenie tekstów, które dla młodzieży zdają się być na wagę hymnów; z interpretacją autorów, których kojarzyć nie mają prawa. A jednak: udało się! Co więcej właśnie na innowacyjne podejście do hiphopowych tekstów połączone z niemal jazzową, sensualną muzyką polski słuchacz długo czekał.
Rok temu mogliśmy zapoznać się z pierwszymi efektami pracy nad tekstem Re – fleksje Pezeta w wykonaniu Andrzeja Dąbrowskiego. Wszystko dzięki akompaniamencie Mariusza Obijalskiego – chodzącego, kompozytorskiego talentu. Reakcje na tę interpretację śmiało możemy określić jako napęd do dalszego działania, a wraz z nim do poznawania kolejnych, wielkich nazwisk polskiego jazzu i muzyki popularnej, które decydowały się współpracować. Zakładamy, że zarówno Ewa Bem, Zbigniew Wodecki, Wojciech Gąssowski, Krystyna Prońko i Felicjan Andrzejczak nigdy wcześniej nie spotkali się podczas tworzenia wspólnej płyty.
W książce dołączonej do krążka producenci uchylają rąbka tajemnicy jak z tekstu Jest jedna rzecz Peji Zbigniew Wodecki przenosi nas do swingowego, ale wciąż pełnego pasji świata. Książka ukazuje, które testy i w jaki sposób zostały zmienione, dostosowane do artystów, dzięki którym piosenki odżyły w naszych uszach na nowo, ale w zupełnie innej aranżacji.
Premiera płyty już za chwilę. My od kilku dni słuchamy jej nieprzerwanie i mamy nadzieję, że ten projekt nie przejdzie bez echa, bo szkoda by było. Mamy nadzieję, że doceniony zostanie ogrom pracy i talentu bardzo wielu ludzi włożony w ten krążek.
Gratulujemy!
Submit a Comment