• Paulina Grabara
• On lutego 16, 2015

Modne i komfortowe wakacje. Zawsze w stylowym klimacie. Z zapakowaną walizką i kosmetyczką ruszyliśmy do Wietnamu. Zobaczcie kogo zabraliśmy w podróż. W pierwszej odsłonie nasi bohaterowie rozgościli się w luksusowej willi.

Nasz pierwszy przystanek to nagradzany The Nam Hai – należący do singapurskiej sieci resort, uznany za jeden z 25 najlepszych hoteli w Azji Południowo-Wschodniej przez czytelników CN Travellera.

My do The Nam Hai nie przybyliśmy sami – poznajcie naszych towarzyszy, którzy poczuli się tam równie komfortowo jak my.

Dwupoziomowy salon i sypialnia z wanną – pełne kamienia, drewna, metalu i laki.

Wśród białych róż, kuszących swym zapachem z czarnej metalowej miseczki, króluje zegarek Lorus model RP670BX9.

Na stoliku z mieniącej się na złoto laki uplasowały się turkusowe szpilki z paseczkiem na pięcie Solo Femme.

Z salonu szybko przenosimy się wgłąb pomieszczenia – do łazienki.

Umywalka z laki, płatki róż i kamienne dodatki przygotowane przez wybranych lokalnych artystów – łazienka zdobyła serce męskich perfum Jimmy Choo Man, dostępnych w sieci Sephora. 

W tym samym klimacie zakochał się  YONELLE Przeciwzmarszczkowy Krem CC Infuzyjny / SPF 10 – swoje miejsce znalazł obok srebrzącej, zachwycającej swą prostotą armatury.

Wśród kamiennego pojemniczka na balsam do ciała i czarnej metalowej miseczki z pozłacanym wnętrzem, swoje miejsce znalazł natychmiastowy wypełniacz zmarszczek Rexaline Premium, dostępny w sieci Sephora.

Niektórzy z towarzyszy naszej podróży postanowili nie tracić czasu we wnętrzach, ciesząc się słońcem, szumem drzew i fal, znaleźli swoje miejsce w otwartej łazience.

Kto ulokuje się na półeczce pod prysznicem, w cieniu drzew palmowych i pod okiem kamiennego buddy? Obok siebie dumnie stanęli: wielozadaniowy odżywczy olejek Sephore oraz brzoskwiniowy peeling do dłoni Synesis. 

Radość nie trwała jednak zbyt długo – miejsce szybko zostało zajęte przez płyn do usuwania makijażu wodoodpornego, Sephora Eye Makeup Remover.

Zdjęcia i stylizacja: Paulina Grabara i Maciej Król

Produkcja: INTOpassion