Butikowe hotele pełne starych mebli i kufrów, wille z orientalnym urokiem, minimalistyczne hotele z wejściem do basenu prosto z pokoju. Bary, pod którymi rozbijają się fale i spa, w których pachnie magnolią i trawą cytrynową.
Szyk starego Szanghaju. Wdzięk, klasa. Z szerokiej i głośnej Sukhumvit Road skręcamy w wąska uliczkę. Docieramy do jej końca, gdzię otoczony drzewami wynurza się Cabochon Hotel.