• stylish travellers
• On października 4, 2014

Uwodzicielskie, romantyczne apartamenty w butikowym hotelu Ca Maria Adele dopełnią uroków Wenecji. Nasze zmysły będą rozpieszczane od pierwszego kontaktu – architektonicznie przemyślane każde pomieszczenie uzupełnione jest o detale: świece, miękkie poduszki, kameralne oświetlenie, odmienne w każdym lounge zapachy i kolorystyka.

Przybywamy do hotelu na piechotę z okolic placu ŚW. Marka. Ca Maria Adele znajduje się w Dorsoduro, części Wenecji, na którą składa się The Zattere i Chiesa della Salute, uważane za najbardziej ekskluzywne części miasta ze swoją rezydencjonalną zabudową.

Dziś Dorsoduro słynie ze sztuki współczesnej dzięki Muzeum Peggy Guggenheim, kolekcji Francois Pinault w Punta della Dogana czy dynamicznie się rozwijającym muzeum dedykowanym Emilio Vedova, zlokalizowanym w Magazzini del Sale. Wszystkie te miejsca znajdują się zaledwie kilka minut spacerem od Ca Maria Adele.

Najpierw zachwyca nas hol i recepcja – dominujące w kolorystyce złoto rozświetla ciemne wnętrze. Zachwycają detale: poduszki, świece, figurki. Dbałość o każdy detal, uprzejmość – pierwsze wrażenie doskonałe.

W recepcji wita nas uśmiechnięty mężczyzna i zaprasza do lounge na kieliszek szampana. W między czasie jest sprawdzane czy nasz pokój czeka na nas w doskonałym stanie. Lounge, ciemne ale bardzo przytulne pomieszczenie wypełnione jest książkami, albumami oraz drobiazgami, które tworzą cały jego klimat. Wygodne fotele, niskie stoliki. Stary zegar i pachnące lilie. Klimatyczne obrazki i stare skrzynie.

Po wypiciu szampana zostaliśmy zaprowadzeni do naszego apartamentu. Wejście obok recepcji przechodzimy przez kolejne drzwi. W starym kilkupiętrowym budynku mieszczą się apartamenty, lounge, w którym można poczytać i napić się kawy oraz taras na dachu, gdzie możemy zjeść śniadanie.

Ca Maria Adele to 12 pokoi, w tym 2 suity. Część z nich jest tematyczna – uwodzicielskie, romantyczne, jedne z piękniejszym widokiem, inne bardziej nowoczesne. Warto wybrać taki, jaki najbardziej nam odpowiada.

Podobało nam się:

– recepcja i powitanie w hotelu: super przyjazna obsługa, kieliszek szampana w lounge wśród cudownych albumów i doprowadzenie nas do wspaniałej suite

– detale; od żyrandoli ze szkła, przez obrazki, świece, poduszki, po tkaniny i zapachy

– śniadanie – w dzień poprzedzający pod drzwi pokoju wsuwana jest karteczka z pozycjami śniadaniowymi wśród których możemy wybierać; zaznaczamy liczbę, a do wyboru mamy między innymi szampana, produkty bezglutenowe, słodkie bułeczki z nadzieniem brzoskwiniowym czy mozzarellę bufala

– położenie nad kanałem niedaleko Grande Canale – czy jest coś bardziej urokliwego w Wenecji niż hotel nad samym kanałem…

WIĘCEJ:

INTOhotels: Ca Maria Adele

PERFECT DAY IN VENICE photo story part1

PERFECT DAY IN VENICE photo story part2

PERFECT DAY IN VENICE photo story part3