• intopassion
• On stycznia 17, 2014

Na ulicy Foksal znajduje się restauracja Papaya. To miejsce z klimatem, które przenosi nas w podróż po najlepszych smakach Tajlandii. Tradycyjne receptury, dobrej jakości produkty i przede wszystkim oryginalne smaki.

Pierwsze wrażenie po wejściu do lokalu? Eleganckie nowoczesne i bardzo przytulne wnętrze. Restauracja urządzona jest  prosto ale z pomysłem, w minimalistycznym stylu. Najważniejszy oczywiście są smaki i to one wraz z kolejnymi daniami rozkoszowały nasze podniebienie.

Restauracja podzielona jest na dwie niewielkie sale – dzięki czemu nie przytłacza klientów, całej atmosferze towarzyszy naprawdę kameralny klimat. Pierwsza to sala restauracyjna, w drugiej zazwyczaj odbywają się organizowane przez restaurację kulinarne show – Teppanyaki.  Jak to wygląda? To specjalne stoły z grillem japońskim, na którym tajski mistrz kuchni, na oczach Gości, przygotowuje dania na gorącej blasze. Podczas pokazu w powietrzu fruwają noże, a stół niejednokrotnie staje w płomieniach.

Niebanalne i pięknie podane dania-  to przykuło naszą uwagę. Dowiedziałyśmy się, że dwa razy w tygodniu prosto z Tajlandii przylatują wyjątkowe przyprawy m.in.: liście bananowca, trawa cytrynowa, tajskie czerwone chilli, galangal, pok czoy. Produkty są świeże, sezonowe o czym świadczy prosta (ale bogata w ciekawe propozycje) karta, w której znajdziemy kilka popisowych dań z każdego działu. Dzięki temu zielone curry czy okoń w liściach bananowca tak właśnie smakują!

Zachwycił nas także uroczy akcent serwowany do większości potraw – kwiat specjalnej, jadalnej odmiany orchidei, również sprowadzanej z Tajlandii.

Naszą degustację rozpoczynamy od: 

–  przepysznego koktajlu mango – papaya

Następnie mamy okazję spróbować:

– aromatycznej zupy Tom Khaa Kai – idealna na zimowe wieczory!

– tuńczyka Tataki z sezamem i łososia Tataki

– roladek wiosennych (wegetariańska propozycja)

– dim sum z krewetką

– koreczków z cukinii

– sałatki na ostro z polędwicą

Sorbet na zmianę smaku przez drugim daniem i degustujemy dalej:

– okonia w liściach bananowca

– kaczki z warzywami

– krewetek z makaronem

– zielonego curry z mlekiem kokosowym

Nasz wybór: na przystawkę tuńczyk Tataki, a na danie główne okoń w liściach bananowca. Niezapomniane doświadczenie!

Co nam się podobało:

– kameralna muzyka

– miła obsługa

– doskonałe smaki

– eleganckie i zarazem przytulne miejsce

PAPAYA

Foksal 16, Warszawa