Czy jest takie zdjęcie, właściwie konkretny kadr, który tkwi w waszej głowie? Miejsce, które widzieliście na zdjęciu, do którego chcecie kiedyś dotrzeć, i mimo że czas upływa, wciąż o nim myślicie? Dla mnie takim miejscem było Santorini. Idealnym obrazkiem. I nagle moja przyjaciółka zaproponowała, abyśmy wybrały się na Santorini świętować jej urodziny. Pandemia, sierpień z mniejszą ilością turystów, bezpośrednie lotyPLL LOT i lecimy.