Z dala od zgiełku. Poznając małe wioski i ich mieszkańców. Bardzo lubimy takie wakacje, kiedy obserwujemy krzątających się po kuchni gospodarzy, którzy szykują posiłek. Pachnący, świeżo pieczony chleb i czereśnie prosto z drzewa. Małe wioski i ich mieszkańców, brak sklepów z pamiątkami, proste jedzenie w lokalnym barze.