Małgorzata Białobrzycka | On września 25, 2012

Zawsze łamałam sobie głowę nad tym jak ubrać się na podróż samolotem gdy w perspektywie po przylocie czekało mnie służbowe spotkanie. Oczywiście należy wyglądać elegancko i schludnie, ale jest także kilka dodatkowych rzeczy/czynników niezbędnych w podróży, których nauczyło mnie doświadczenie.

Podróż samolotem (jak każdym środkiem transportu) bywa nieprzewidywalna. Musisz liczyć się z opóźnieniami, przełożonym lotem, zagubionym bagażem lub innymi niespodziankami. Dlatego warto na uwadze mieć kilka podstawowych zasad.

Po pierwsze- wygoda. Nie zakładaj rzeczy zbyt dopasowanych i ze sztucznych tkanin. Nie ma nic gorszego niż za ciasna gumka w pasie czy za mocny ściągacz w skarpetach, a na dokładkę nieprzepuszczająca powietrza poliestrowa bluzka! Pamiętaj- nawet gdy jest ciepło zabierz ze sobą sweter, szal cokolwiek cieplejszego- klimatyzacja w samolocie bywa nieznośna.

Po drugie- jeśli wybierasz się w krótką podróż zabierz walizkę, która spełnia wymogi bagażu podręcznego. W ten sposób oszczędzisz sobie czekania na jej odbiór i unikniesz wątpliwej przyjemności wynikającej z zaginięcia bagażu.

Po trzecie- dodatkowe ubranie możesz zabrać na pokład w pokrowcu (jeśli nie chcesz aby się wygniotło). Wystarczy, że użyjesz plastikowych wieszaków.

Po czwarte- eleganckie buty nie muszą mieć 7 cm obcasów, a zdecydowanie wygodniej podróżuje się w butach na płaskiej podeszwie.

Po piąte- wychodzę z założenia, że podróż to nie targowisko próżności, więc w kwestii biżuterii stosuję umiar. Ładny zegarek w zupełności wystarczy. Nie ma nic bardziej irytującego niż zdejmowanie element po elemencie: pierścionków, wisiorków czy kolczyków podczas kontroli na lotniskach.
Duża, pojemna torba to element obowiązkowy. Zmieścisz w niej dodatkowe kosmetyki, zapasową bluzkę albo podstawowy zestaw do szycia.
Wysokich lotów.
G.

P.S
Ja zawsze pakuję do torby (tak na wszelki wypadek), agrafkę i chusteczki odplamiające 😉