INTOcities: BRUKSELA
- Paulina Grabara
- On kwietnia 12, 2015
Wyśmienite jedzenie, sklepy z designem i flamandzką modą, a także gofry i czekoladowe słodkości, o obrazach Bruegella i Rubensa nie zapominając.
ZWIEDZANIE
Sercem Brukseli jest Grand’ Place – znajdujący się na liście UNESCO plac, na którym między innymi znajduje się spektakularny miejski ratusz Hotel de Ville (zbudowany w XV wieku przez Jacob van Thienen, wnętrza stworzono w XVII i XIX wieku). Warto przyjrzeć się fasadzie budynku, na której znajdziemy liczne figurki świętych. Sam plac podczas naszego pobytu wypełniły wiosenne kwiaty (które wspaniale kontrastowały z deszczową pogodą). W letnie, dni poza wypełnionymi po brzeg kawiarniami i restauracjami, turystów przyciągają liczne targi i happeningi.
W niedalekiej odległości od placu turyści, którzy nie lubią pomijać żadnych atrakcji, na rogu Rue de l’Étuve/rue du Chêne znajdą słynną figurkę siusiającego chłopca – symbol Brukseli – Manneken Pis. Ubranka, które przywdział Manneken Pis można podziwiać w Muzeum Miasta, które znajduje się na placu.
My podziwialiśmy wspaniałe fasady budynków, a zaraz później wybraliśmy się na spacer w okolice placu – w małych uliczkach znaleźliśmy słodki raj – małe budki i kawiarnie, w których można kupić gofry z najróżniejszymi dodatkami: marmoladą, owocami, czekoladą oraz inne słodkości: rożki z truskawkami w czekoladzie, pralinki, ciasteczka czy makaroniki.
MUZEA I GALERIE
Na Grand’ Place znajdują się dwa interesujące muzea.
W Muzeum Browarnictwa dowiemy się wielu ciekawostek na temat belgijskiej tradycji warzenia piwa. Muzealna kawiarnia oferuje bogaty wybór piw i piękny widok na zabytkowe kamienice. W Muzeum Miasta odkryjemy historię Brukseli.
My odwiedziliśmy Royal Museum of Fine Arts, które ma 4 swoje filie. Zdecydowaliśmy na Muzeum Sztuki Współczesnej, w którym podziwialiśmy pracę między innymi takich geniuszy jak Bruegel czy Rubens. Mimo, że niezbyt przepadamy za malarstwem flamandzkim, niektóre obrazy okazały się absolutnie zachwycające – aż trudno uwierzyć, że malowane były tyle lat temu!
Warto też sprawdzić wystawy tymczasowe – obecnie króluje Marc Chagall, czołowy przedstawiciel kubizmu, którego też polecamy!
JEDZENIE
KWINT
Elegancka restauracja z zachwycającą rzeźbą nomada pod sufitem. Poza wnętrzem zachwycił nas widok na miasto, a także serwowane potrawy. W ciepłe dni stoliki znajdują się na tarasie, z kolei wewnątrz zawsze można usiąść w The Lounge Bar na drinka czy kieliszek wina.
Nasza sugestia – koniecznie wybierzcie się tam na lunch!
SCHELTEMA
Elegancka, tłoczna brasserie na tyłach Grand Palace. Nam polecono ją w hotelu The Dominican, a następnie znaleźliśmy ją w rekomendacjach CN Travellera. Uroczy klimat i świetne jedzenie w centrum miasta – polecamy pieczonego tuńczyka różowego w środku, serwowanego z orzeszkami oraz mule z frytkami, a także desery. Plus za pomocną i miłą obsługę.
LE PAIN QUOTIDIEN
Sieć, na którą po raz pierwszy trafiłam w Nowym Jorku. Świetne miejsce na śniadanie, lunch czy brunch. Menu skomponowano wokół chleba – kanapki, bagietki, ale też zupa dnia czy zdrowe sałatki z kaszą i hummusem.
ZAKUPY
RUE ANTOINE DANSAERT
Opisywana jako miejsce obrazujące kreatywność i rozwój miasta, nam jawiła się głównie jako ulica zakupowa, z całkiem interesującą selekcją brandów.
W multibrandach królują niderlandzcy projektanci (od znanych jak Ann Demeulemeester po mniej znanych belgijskich projektantów), swoje butiki na Rue Antoine Dansaert ma też Marc Jacobs czy francuska marka BA&SH. Proste kroje, świetne materiały i oryginalny design to zdecydowanie dobry adres dla fanów belgijskich i holenderskich projektantów, ale nie tylko.
Przy Rui Antoine Dansaert znajdziemy też kilka niezłych restauracji oraz Betonbar – świetne miejsce, aby poobserwować mieszańców i poczuć luźny klimat miasta. Nam bardzo podobał się duży betonowy bar i przestronne okna, na których znalazły się drewniane półki – pełne butelek po piwie i lifestylowych czasopism.
BAR BETON, 114
Miłośnicy designu powinni dotrzeć aż do numeru 182 – tu na 2 poziomach mieści się La Fabrika. W tym sklepie z designem znajdziemy meble, talerzyki, ściereczki i inne urocze projekty głównie znanych skandynawskich firm.
LA FABRIKA, 182
GALERIE DE LA REINE
Luksusowy pasaż ze sklepami, przypominający nieco mediolańską galerię Vittorio Emanuele II. Poza pięknym architektonicznie miejscem, znajdziemy tu mistrzów przemysłu czekoladowego, sklep z designerskimi meblami, kilka luksusowych butików oraz kawiarnie i restauracje.
NOCLEG
The Dominican
Zlokalizowany w dawnym klasztorze Dominicanów hotel zachwyca od pięknej bramy wejściowej. Liczne kominki, stylowe meble i muzyka klasztorna tworzą relaksującą atmosferę.
Czytaj: STYLISHhotel: The Dominican
Zobacz także:
Najtaniej do Brukseli można dostać się liniami WIZZAIR – więcej na www.wizzair.com
Submit a Comment