• intopassion
• On października 26, 2015

Klimat Paryża to coś niesamowitego, to coś, co przyciąga miliony turystów z całego świata. Miejsce wyjątkowe i niespotykane, ciężko je porównać do innej stolicy. W październikowy weekend wybraliśmy się do pełnego romantyzmu miasta.

Paryż to miejsce, które kojarzy się z luksusem, perfekcyjnym lookiem, najlepszymi markami. Butiki światowych projektantów, genialny fashion week, świat kultowych perfum to wszystko jest kwintesencją życia na najwyższym poziomie i ekskluzywności. Na podróż do stolicy mody zabraliśmy ze sobą kosmetyki YONELLE, nasze kosmetyczne odkrycie ostatnich miesięcy.

Jak Paryż, to musi być wieża Eiffla – symbol francuskiej stolicy jest naszym numerem jeden podczas pieszej wycieczki. Mimo pochmurnej, jesiennej pogody spacerujemy wzdłuż Sekwany. Klimat tego miejsca jest zawsze tak samo wyjątkowy. Nie przeszkadza zimny wiatr i deszcz. Podczas spaceru po must see points Paryża towarzyszą nam trzy Maski Nanodyskowe luksusowej marki YONELLE. Pierwszą z nich – Nanodisc Mask Nᵒ1 Magic Compress użyłam tuż przed wyjściem z hotelu, przed nałożeniem dziennego makijażu. Ta maska to idealny kosmetyk SOS, który świetnie sprawdza się na co dzień, ale także przed większym wyjściem. Dzięki masce moja skóra stała się nawilżona i świeża, a przy tym  świetnie zmatowiona. Widać także jej wygładzenie. To idealny kosmetyk do stosowania po męczącym dniu, czy długiej podróży.

Na naszej mapie mamy zaznaczone kilka punktów, które chcemy zobaczyć podczas weekendowego pobytu w Paryżu. Montemarte, Sacre Coeur i Notre Dame to miejsca, których turyści nigdy nie pomijają. My wybieramy Notre Dame, Luwr i Plac Vendome, charakterystyczny punkt spotkań Paryżan. Plac jest znany z kolumny Napoleona, słynnego hotelu Ritz, butików projektantów oraz najdroższej biżuterii i zegarków. Po zwiedzeniu Placu Vendome i udanych zakupach wracamy do naszego przytulnego hotelu. Nasz apartament jest położony vis a vis budynku Hausmanna z charakterystycznym, złotym napisem Paris i widokiem na paryskie dachy. Po całym dniu zwiedzania czas na odpoczynek. Na zmęczoną skórę nakładam Nanodyskową Maskę Nᵒ3 – Młodzieńczy Blask. Maska ma bardzo przyjemną żelową konsystencję, dzięki której czuję, że skóra staje się zregenerowana i bardzo nawilżona. Dodatkowo peeling sprawia, że jest jędrniejsza. Przed snem nakładam maskę marki YONELLE Nanodisc Mask Nᵒ2 Amazing Smooth, która ma podobnie jak Magic Compress, lekką kremową konsystencję. Po nałożeniu na twarz maski, zgodnie z instrukcją wykonuję 3-minutowy automasaż i po całodniowym zwiedzaniu kładę się do łóżka. Na drugi dzień, po spłukaniu, widzę wyraźną różnicę. Przed aplikacją kosmetyku była ekstremalnie sucha, teraz ma fakturę niemalże aksamitu. Naskórek jest zregenerowany, a twarz wypoczęta.

Wyjazd do Paryża to idealny pomysł na romantyczny weekend, piękna architektura, genialne jedzenie oraz niesamowita atmosfera sprawiają, że marzę, aby tu zostać. Oprócz zwiedzenia wyjątkowych miejsc, odpoczęłam i zadbałam o swoją skórę.