• Paulina Grabara
• On sierpnia 7, 2015

Greckie sekrety skrywa nie tylko piękna ziemia. Gaje oliwne, zioła, winnice… Jedna z największych greckich tradycji rozgrywa się wśród labiryntu dębowych beczek, w piwnicach należących do Metaxy.

Tu pracuje jeden z najbardziej cenionych greckich mistrzów – Constantinos Raptis, który jest piątym Masterem Metaxy w 127 letniej historii firmy.

Tworzenie wszystkiego, co wyjątkowe wymaga niezwykłej pasji, talentu i determinacji. Kreatywności i precyzji. Delikatność Metaxy to nie tylko starannie chroniona receptura, każdorazowo idealnie odtwarzana przy produkcji tego najpopularniejszego greckiego trunku, ale szlif nadawany mu przez Mistrza Metaxy, któremu powierzono klucz do sekretów.

Początkiem procesu i pracy Raptisa jest stworzenie blendu winnych destylatów lokalnych winogron: Savatiano, Sultanina i Black Corinth. Kompozycja jest dobierana odpowiednio do danej kategorii Metaxy, którą chce przygotować Mistrz.

Niepowtarzalny charakter Metaxy zawdzięcza swoją strukturę winu destylowanemu, które ma czas, aby spokojnie dojrzeć w piwnicach wytwórni – w dębowych beczkach z Limousine we Francji. Raptis dobiera wina pod kątem ich elegancji. Gdy są gotowe, czuwa nad procesem mieszania ich z winami muskatowymi, pochodzącymi z wysp Morza Egejskiego (są selekcjonowane pod kątem słodkości i aromatu).

Mieszanka zostaje umieszczona w dużych dębowych beczkach, dzięki czemu oba aromaty mieszają się ze sobą.

Kiedy nadchodzi odpowiedni czas Mistrz nadaje im ostatni szlif – dodaje jedną z najsilniej strzeżonych greckich tajemnic – odpowiednie proporcje bukietu z parzonych majowych płatków róży oraz ziół śródziemnomorskich. Róże hodowane są przez mnichów z Patras na wysokości 800m n.p.m. i zbierane w maju, kiedy ich aromat jest najintensywniejszy. Kompozycja ziół jest znana wyłącznie Mistrzowi Metaxy.