FONDAZIONE PRADA – najciekawsze miejsce w Mediolanie?
- Paulina Grabara
- On lutego 22, 2019
Najciekawsze miejsce w Mediolanie. Dla mnie chyba tak. Najbardziej instagram friendly. Tu znów potwierdzę. Z Fondazione Prada było tak, że chciałam tam dotrzeć od dłuższego czasu. I w końcu się udało – ten jeden dzień to była jedna z najlepszych moich przygód podróżniczych zeszłego roku.
Okazja nadarzyła się, gdy wraz z blogerką modową Asią Ash Plum Plum wracałyśmy z rozpoczęcia sezonu na lodowcu w Maso Corto. Lot do Polski miałyśmy z Bergamo, więc był to doskonały moment, aby spędzić dzień w Mediolanie.
Z Bergamo dojechałyśmy sprawnie do Mediolanu pociągiem w mniej niż godzinę. Z dworca głównego metro, a dalej krótki spacer i stałyśmy przed bramą na dziedziniec.
Subtelny neon Fondazione Prada potwierdzał, że dotarłyśmy na miejsce.
Fondazione Prada to kompleks 7 budynków, zaprojekktowany przez firmę architektoniczną OMA, która przekształciła budynki niegdyś destylarni i dołączyła nowe, by stworzyć ogólnodostępną przestrzeń dla sztuki. Jak mówi Rem Koolhaas, który kierował projektem, tu odbywa się gra kontrastów: szerokie-wąskie, wysokie-niskie, białe-czarne. Tu wszystko idealnie się uzupełnia.
Zwiedzanie zaczynamy od Bar Luce – kawiarni w mediolańskim stylu, która została zaprojektowana przez reżysera m.in. Budapest Hotel – Wesa Andersona. Przenosi on nas w swój świat, pełen pastelowych kolorów, automatów do gier, retro szafy grającej oraz panini i włoskiej kawy. Pozytywnie zaskoczyły mnie ceny, bo za espresso zapłacimy 1,10 Euro, a ceny panini zaczynają się od 5,50 Euro. Jak na stylowe i modne miejsce w raczej drogim Mediolanie to bardziej niż przyzwoicie.
Po kawie (i naładowaniu telefonów) ruszamy na wystawy – kolekcja Prady składa się głównie z dzieł z XX i XXI wieku. Na mnie wrażenie robi różnorodność.
Na sześciu poziomach Torre znajdziemy wystawy i instalacje – sztuka współczesna w najlepszej odsłonie. Mnie zachwyciła nawet klatka schodowa, a ostatnia wystawa, na jaką trafiłyśmy wymagała przejścia ciemnym korytarzem trzymając się jedynie ściany – dzięki Asi zdecydowałam się na ten spacer, bo po drugiej strony czekał niezwykły świat pełen zwisających z sufitu muchomorów.
Z wieży możemy także podziwiać panoramą miasta np. przy kolacji czy drinku, bo na szóstym i siódmym piętrze najnowszego budynku w przestrzeni Fondazione Prada mieści się restauracja i bar Torre.
Na gości czeka tu też kino i księgarnia. Przestrzeń sprzyjająca kreatywnemu myśleniu. Otwarta dla miasta. Przestrzeń, w której mogłabym czytać, myśleć, pracować. Podziwiać i wymyślać.
Fondazione Prada to idealne miejsce na instagramowe zdjęcia – zdjęcia siebie lub przestrzeni wokół robi mnóstwo osób. Wraz z Asią (Ash Plum Plum) też kilka zrobiłyśmy.
Więcej informacji: Fondazione Prada
Zapraszam na 3-minutowy filmik z naszego pobytu:
Wesprzyj nas na patronite.pl/intopassion – zostań patronem naszej gazety STYLISH PAPER, bloga intopassion i kanału na Youtube o tej samej nazwie. Wpłacając 5 złotych miesięcznie (tak, można jednorazowo) nam pozwalasz się rozwijać, a od nas otrzymujesz STYLISH PAPER w wersji elektronicznej w podziękowaniu. Sprawdź inne progi i nagrody.
Śledź nas także na FB: intopassion i IG: into_passion oraz zasubskrybuj nasz kanał na Youtubie INTOPASSION.COM.
Submit a Comment