Instagramowy HIT: włoskie miasteczko Burano
Na instagramie zbiera tysiące like’ów. Mówi się, że trudno tam zrobić brzydkie zdjęcie, bo urok miasteczka jest niepodważalny. Burano, małe miasteczko położone obok Wenecji, jest idealną pocztówką z włoskich wakacji.
Tekst i zdjęcia: Patrycja Szewczyk
Do wyspy płyniemy turystycznym promem z placu św. Marka. Podróż trwa nieco ponad godzinę, gdyż zatrzymujemy się przy kilku innych wyspach leżących w sąsiedztwie Wenecji. Zbliżając się do Burano widzimy kolorowe kamieniczki mieniące się jaskrawymi kolorami w pełnym słońcu. Miasteczko jest niewielkie, co dodaje mu uroku. Wąskie uliczki kryją cały wachlarz kolorów, niesamowite wrażenie robią małe mostki przecinające kolejne arterie uliczek. Co ważne nie ma tłumów turystów, spacerujemy wolnym krokiem podziwiając sklepiki z tradycyjnymi wyrobami z koronki oraz tradycyjne kawiarnie i małe restauracyjki. Kolory budynków są niesamowite, jakby świeżo tworzone przez najlepszych artystów. Warto zagubić się w uliczkach, by poczuć jak powoli płynie tu czas. Przechodząc przez jeden z mostów trafiamy nieświadomie na kolejną wyspę o nazwie Mazzorbo, tam zatrzymujemy się w tradycyjej włoskiej restauracji Trattoria alla Maddalena. Zamawiamy specjaloność włoskich drinków- bellini- czyli zmiksowane białe brzoskwienie z prosecco oraz owoce morza z grilla, ryby, krewetki i małe kraby. Po uczcie udajemy się do parku, by w cieniu poczekać na powrotny wodny tramwaj.
Submit a Comment