Mama w podróży
Podróż z dzieckiem to dla niektórych duże wyzwanie. Jednak coraz więcej rodziców decyduje się na wyjazdy ze swoim maluchem. O niezbędniku każdej mamy w podróży, wadach i zaletach podróżowania z dzieckiem opowiada Joanna Pomarańska-Woźniak, aktywna mama podróżniczka, twórca dziecięcego bloga modowego – lilylife.pl
Dziecko w podróży – przyjemność czy wyzwanie?
Dla mnie podróżowanie z dzieckiem jest formą oderwania się od rzeczywistości. To rodzaj aktywnego wypoczynku. Oczywiste jest, że z dzieckiem podróżuje się wolnej. Wiek dziecka ma ogromny wpływ na przebieg podróży. Z kilkumiesięcznym maluchem jest to nie lada wyzwanie – spakowanie się do jednej walizki graniczy z cudem. Z dzieckiem starszym jest już o wiele łatwiej. Dziecko uczestniczy aktywnie w wyjeździe a poza tym nie mamy już problemu kulinarnego. Podróżowanie z naszą dwulatką to już czysta przyjemność i radość z wspólnie spędzanych chwil.
Czy środki transportu są przystosowane do podróżowania rodziców z dziećmi?
Najbardziej niewdzięcznym środkiem transportu w wielogodzinnej podróży jest autobus – my się nigdy nie zdecydowaliśmy. Dziecko i rodzice przykuci są do fotela a to dla naszej energicznej dwulatki jest zbyt obciążające. Moglibyśmy nie przeżyć takiej podróży… Chwalimy sobie wycieczki pociągiem, gdzie w każdym wagonie jest (przynajmniej powinien) specjalny przedział dla matki z dzieckiem. I o ile nadamy bagaże wcześniej, to podróż może okazać się podróżą marzeń. Dziecko, bagaż podręczny i oczywiście własny prowiant – gdyż nasze koleje nie dysponują zbyt bogatym bufetem. Lily uwielbia pociągi – jest miejsce na zabawę, nowi ludzie i tyle pięknych krajobrazów niemalże na wyciągnięcie ręki. Drugim ulubionym środkiem transportu jest samolot. Uważam że to najszybsze i najłatwiejsze rozwiązanie. Lily była idealnym pasażerem – bez znaczenia, czy miała 10 miesięcy, czy 2 lata. Każdy lot zniosła idealnie.
Co Twoim zdaniem ułatwiłoby podróżowanie z dzieckiem?
Dużym ułatwieniem jest podróżowanie od wczesnych godzin rannych, kiedy dziecko jest wypoczęte. Ważną rolę odgrywa również przygotowanie dziecka do podróży- przedstawienie mu jak będzie wyglądała podróż, opowiedzieć, jaki jest cel naszego wyjazdu. Warto też przygotować na czas podróży różne atrakcje, które umilą czas spędzany w środkach lokomocji.
Opowiedz nam o swoich podróżach z Lily?
Z Lily podróżujemy od 3 miesiąca życia. Na początku nie były to dalekie podróże, a wycieczki po Polsce. Było ich wiele. W pierwszą podróż samolotem wybraliśmy się, gdy miała 10 miesięcy. Jak się dobrze przygotujecie do wyjazdu, każda podróż minie bezproblemowo i spokojnie. Samolotem byliśmy kilkakrotnie w Belgii i Londynie.
Niezbędnik MAMY podróżniczki?
Niezbędnikiem mamy podróżniczki są na pewno rzeczy codziennego użytku. Jeżeli dziecko jest małe nie można zapomnieć o butelce z mlekiem/wodą, jedzeniu, czy też pieluszkach i nawilżonych chusteczkach. Ważne jest także zabranie większej ilości ubranek, aby być przygotowanym na zabrudzenie się dziecka. Asortyment torby naszego malucha zależny jest od tego, w jakim jest ono wieku. Must have podróży z dzieckiem to książeczka zdrowia, dobrze wyposażona apteczka, ulubiona przytulanka. Zawsze trzeba pamiętać o przygotowaniu atrakcji dla dziecka – rzeczy, które odwrócą uwagę malucha od długiego czasu podróży – mogą to być zabawki, gry, czy też kredki i papier. No i oczywiście nie można zapomnieć o aparacie fotograficznym. Resztę rzeczy o których zapomnimy można zawsze kupić na miejscu.
Submit a Comment