O modzie, podróżach i swoich inspiracjach – Lana Nguyen
O modzie, projektowaniu, stylu ubierania Polek, i o ulubionych miejscach na świecie – na tych kilka pytań tym razem odpowiedziała Lana Nguyen – młoda projektantka, która urodziła się w Wietnamie, ale od lat mieszka w Polsce. Wychowała się w dwóch różnych kulturach – europejskiej i azjatyckiej co można zauważyć w jej pracach. Jednak to co najbardziej przyciąga uwagę w projektach Lany to umiejętność stworzenia rzeczy bardzo delikatnych i dziewczęcych, które przenoszą nas do typowo bajkowego świata! Dlaczego Lana? Bo podziwiamy ludzi z pasją, którzy realizują swoje cele!
Kiedy zrodził się pomysł na zajęcie się modą i projektowaniem?
Nie powiem tu nic odkrywczego. Każda mała dziewczynka przebiera się przed lustrem w za duże o kilka rozmiarów obcasy i w skradzioną sukienkę z szafy mamy, oraz każda mała dziewczynka chociaż raz marzyła o byciu projektantką ubioru. Ponieważ ja dalej jestem mała ( tak, dalej jestem wzrostu dzieci z podstawówki i nie sięgam do płatków śniadaniowych w supermarkecie ) to dalej nie przestaję marzyć i dalej pielęgnuję to marzenie z dzieciństwa. A tak na poważnie, modą zajęłam się z większym zaangażowaniem wraz z pójściem na studia z projektowania ubioru w Łodzi. Najpierw miał być to zupełnie inny kierunek studiów, bardziej „przyszłościowy’”, ekonomia, marketing, jednak posłuchałam głosu serca i postanowiłam związać swoją pasję z przyszłością i pracą. To była dobra decyzja, dziś już jestem z wykształcenia projektantką ubioru.
Skąd czerpiesz inspiracje do swoich projektów? Czy inspiruje Cię jakiś konkretny kraj?
Nie mam konkretnego, stałego źródła inspiracji. Inspiracja zazwyczaj przychodzi po prostu z życia i codzienności. Czasem jest to pomysł, który rodzi się nieoczekiwanie w mojej głowie, a czasem jest to bardziej przyziemny proces polegający na kilkugodzinnym upinaniu tkaniny na manekinie. Ostatnio inspiracje zaczerpnęłam z podróży, a właściwie z podróży do swoich korzeni. Kolekcja „Passion Fruit” była głównie inspirowana Wietnamem, krajem w którym się urodziłam, a konkretnie kulturami etnicznymi z gór Sa Pa. Nie mogłam sobie do końca pozwolić na transfer ciężkich form ubioru z grup etnicznych Sa Pa, dlatego finalnie była to kompilacja inspiracji z Wietnamu przeniesiona na formy europejskie.
Często podróżujesz?
Jak tylko mam czas. Wybieram ostatnio kierunek Wschód, kraje bliskiego Wschodu, Izrael oraz dalekiego Wschodu Wietnam, Japonia.
Które europejskie miasto jest Twoim punktem obligatoryjnym podczas podróży?
Ostatnio polubiłam Berlin. Nie tylko ze względu na łatwe połączenie pociągiem z Polski. Uwielbiam ludzi, design tego miasta, kawiarnie i restauracje, chleb i wino, wystawy w muzeach oraz niewymuszony streetwearowy styl.
Walizka Lany – co kryje? Jak podróżujesz co zawsze pakujesz do walizki?
Zaskoczę tu czytelników odpowiedzią. Wakacje zawsze są dla mnie urlopem, chwilą odpoczynku oraz możliwością poznawania innych kultur, ludzi i delektowania się smakami egzotycznej kuchni. Dlatego moja walizka nie jest wypełniona tiulowymi sukienkami z moich kolekcji, ani górą obcasów i kolorowych dodatków. Zazwyczaj pakuję kilka par szortów, luźne t-shirty, klapki, ray-bany, książki. Zdradzę jednak, że jestem też pracoholiczką, więc bez laptopa, ipada i iphona się nie obędzie!
Twoje osobiste „must have” w podróży?
Uśmiech, bez którego nigdy nie jest się w pełni ubranym.
W którym kraju kobiety ubierają się najlepiej Twoim zdaniem?
W każdym kraju znajdziemy ludzi, którzy wyróżniają się swoim ubiorem i mają niewiarygodny zmysł estetyczny. Jednak ostatnio szczególnie zwróciłam uwagę na Japonię, a konkretnie Tokyo, gdzie miałam okazję spędzić kilka dni urlopu. Nie mówię tu oczywiście o tzw. Harajuku Girls, tylko o osobach, którzy naprawdę poprzez modę potrafią wyrazić siebie, swój charakter, osobowość i robią to w niewymuszony sposób bez podążania ślepo za trendami.
Jaki jest styl Polek? Czy ubierają się dobrze, posiadają swój indywidualny styl?
Polkom nadal nieco brakuje odwagi do wyrażania siebie poprzez ubiór, a przecież to piękne, fantastyczne kobiety. Preferują pozostać bardziej zachowawcze, niż spróbować czegoś nowego, może kolorowego i o innym fasonie. Wynika to pewnie jeszcze z historii, indywidualność nie była postrzegana dobrze. Jednak na szczęście w Polsce moda podąża w coraz lepszym kierunku, właśnie dzięki coraz większej liczbie młodych, zdolnych projektantów, blogerek czy też programów o stylizacji.
Mieszkasz w Polsce, ale masz również spojrzenie na modę azjatycką. Jaka jest różnica w ubiorze Europejek a Azjatek?
Kraje azjatyckie jak i kraje europejskie są tak różne wewnętrznie pomiędzy sobą, że nie sposób porównywać te dwa kontynenty. Niektóre kraje azjatyckie preferują bardziej zachowawczy, minimalistyczny styl, a niektóre zupełnie skrajnie odwrotnie, styl maksymalistyczny, kicz i szaleństwo. Europejskie kraje zazwyczaj lubują bardziej w stylu klasycznym, prostym w formach ubioru, jednak są również odstępstwa od reguły.
Twoje plany na przyszłość?
Plany biznesowe są raczej oczywiste: rozszerzenie kanałów dystrybucji, butiki za granicą i pokazy mody w światowych stolicach mody. Są to dość odważne plany, a raczej odległe marzenia, ale każdego dnia nad nimi ciężko pracuję. Plany bardziej przyziemne to po prostu sprawianie dalej radości moim klientom i tworzenia dla nich kolekcji. Każdy list, mail, miłe słowo od moich klientów to największa radość i satysfakcja, która daje mi tyle pozytywnej energii i siły do pracy, że spokojnie starczy jeszcze na kilka kolekcji.
W której światowej stolicy mody chciałabyś zaprezentować swoją kolekcję?
Bez wahania: Nowy Jork.
Submit a Comment