Morze, plaże, góry, jeziora. Oferty biur podróży, korki na drogach, promocje last minute. Kiedy myślimy dokąd uciec przed upałem w mieście, większość myśli podobnie do nas. Mamy więc inny pomysł – kiedy tłumy znaleźć można na plaży czy na górskim szlaku proponujemy aby ruszyć na miejskie wakacje, a jeśli to dla Was za dużo – może warto zaplanować przynajmniej jakiś weekend.
W Berlinie właśnie powstaje nowy ‚concept mall’. Powstaje – bo mimo wielu ciekawych sklepów, pop upów, galerii i biur, sporo miejsc czeka jeszcze na zagospodarowanie. Obok ciekawego projektu otwarto hotel sieci, którą bardzo lubimy – 25hours Hotel – Bikini Berlin oraz restaurację Nani i Monkey Bar.
Małe morskie porty, zachwycające zatoczki, kawiarenki i rodzinne restauracyjki. Dziś przedstawiamy Wam najbardziej urokliwe miasteczka, które odwiedziliśmy oraz hoteliki, których klimat idealnie współgra z pięknem miejsca.
Z dala od zgiełku. Poznając małe wioski i ich mieszkańców. Bardzo lubimy takie wakacje, kiedy obserwujemy krzątających się po kuchni gospodarzy, którzy szykują posiłek. Pachnący, świeżo pieczony chleb i czereśnie prosto z drzewa. Małe wioski i ich mieszkańców, brak sklepów z pamiątkami, proste jedzenie w lokalnym barze.
Barrio Gottico, budynki Gaudiego, wybór tapas, który trudno w całości zdegustować. Szerokie plaże, turkusowe morze, ukryte między skałami zatoczki. Imprezy i rybne restauracje. To jednak nie wszystko czym może nas zachwycić Katalonia. My oderwaliśmy się tylko trochę od Barcelony i wybrzeża Costa Brava i trafiliśmy do bajecznej krainy szczęśliwości i spokoju – wiejskiego domu Can Caponet.