• Paulina Grabara
• On czerwca 29, 2020

Wyobraź sobie, że wraz z promieniami słońca budzą Cię niezwykle zielone Góry Izerskie. Aromatyczną kawę popijasz na tarasie położonych najwyżej w Polsce apartamentów. Tu natura spotyka się ze stylowymi wnętrzami i tworzy unikalne miejsce na skalę naszego kraju.

REZERWUJ – KLIK

Bądź na bieżąco: FB intopassion, IG into_passion

Stań się częścią STYLISH PAPER i intopassion – wesprzyj projekt na patronite.pl/intopassion i otrzymaj wiosenny numer STYLISH PAPER do swojego domu!

POCZĄTEK PRZYGODY

Mimo, że gdy w końcu docieramy do Świeradowa-Zdroju, to nadal pada deszcz, to przejażdżka kolejką gondolową poprawia nam humor. Uśmiech nie schodzi też z twarzy naszej 4-letniej córki, która po raz pierwszy ogląda las z góry. Dzięki nowoczesnej kolejce szybujemy ponad szczytami drzew, przyglądamy się z góry radośnie szumiącemu strumykowi, wsłuchujemy w rozmowy ptaków. Apartamenty znajdują się dosłownie na górnej stacji kolejki, ale przenoszą nas w zupełnie inny wymiar – niczym do szczęśliwej, stylowej enklawy.

APARTAMENTY – MIEJSCE, KTÓRE WARTO ODWIEDZIĆ CHOĆ RAZ W ŻYCIU

Miejsce oddziaływuje na wszystkie nasze zmysły od przekroczenia progu: tu wita nas przemiła Pani, zachwyca ściana mchu, wiszące lampy, biblioteczka, a nawet zapach z dyfuzora. Jest tu luksusowo w niezobowiązującym stylu – wnętrze to zabawa stylem loftowym, można dopatrzeć się minimalistycznego stylu skandynawskiego, inni docenią ocieplające wnętrza dodatki: pledy, koce, lampiony ze świecami, poduchy.

8 apartamentów zlokalizowanych jest na 2 piętrach. Wrażenie robią na nas oryginalne betonowe ściany, oldschoolowe narty, ciężkie drewniane drzwi, oryginalne oświetlenie, aż wreszcie sam apartament. Jest doskonały: bardzo przestronny, a przeszklona ściana w metalowej ramie i kotara pozwalają na wydzielenie części dla dzieci. W apartamencie dominuje drewno, wykorzystane na różne sposoby: drewniane są szafy, z pieńków zrobione są stoliki, drewnem stylowo obłożona jest ściana za łóżkiem. Na uwagę zasługują też dodatki, bo tu nic nie jest przypadkowe. Narzuty umieszczono w wiklinowych koszach, na ścianie idealnie współgra ze sobą kompozycja obrazków. Zatroszczono się również o naszą skórę, bo kosmetyki w łazience są marki l’occitane i pachną obłędnie. 

Różnicę czyni też fakt, że apartamenty są nowiuteńkie – aż miło przebywać w takich warunkach i zdecydowanie ciężko wyjeżdżać, choć czujemy się szczęśliwi, że mogliśmy spędzić w tym miejscu kilka pięknych dni.

Dodatkowym plusem jest niczym niezakłócona cisza, która tu panuje, i chyba jest to kwestia gości, których przyciąga to miejsce. Chce się napisać, że tu nawet dzieci są grzeczniejsze grasując w pokoju zabaw.

SMAKI NA WYSOKOŚCI

Tu poczujesz, co znaczy gościnność. Kawa, herbata, woda są do dyspozycji gości przez cały dzień w jadalni. Śniadanie rozpoczyna się od świeżo wyciskanego soku pomarańczowego – na każdy stół trafia również dwupiętrowy półmisek z warzywami, serami, wędlinami, raz nawet zaserwowano bardzo smaczny pasztet vege. Do tego każdy z gości może wybrać śniadanie z menu, jest kilka opcji w tym omlet izerski (z szynką, pomidorami i pieczarkami), gofry z owocami i czekoladą, śniadanie angielskie czy granola z jogurtem bałkańskim i miodem. 

Przez cały dzień Goście degustować mogą dania przygotowywane przez Szefa Kuchni – poza stałym menu, każdego dnia w restauracji wypisane są dania dnia. Do wyboru był między innymi pyszny pstrąg, kaczka, schabowy z młodymi ziemniaczkami, warzywne risotto 

O godzinie 18:00 z kolei serwowane jest domowe ciasto – każdego dnia inne, którym można raczej swoje podniebienie do woli. 

W końcu wraz z zachodzącym słońcem nadchodzi czas na kolejną stylową odsłonę apartamentów – na wine bar, którego wystrój jest wyjątkowo klimatyczny. Samoobsługowa winiarnia oferowała ciekawy wybór win białych i czerwonych – wszystkie przechowywane w odpowiedniej do picia temperaturze posiadały etykiety, do których dodawaliśmy tylko numer pokoju i wrzucaliśmy je do pojemnika. Koszt wina dodawany był do naszego rachunku i rozliczany był na końcu pobytu.

LATO W GÓRACH

Lato w górach jest magiczne i wie to każdy, kto choć raz zdecydował się w nie wybrać o tej porze roku. Ale Apartament na szczycie góry to jeszcze inna historia i wyjątkowy przywilej. To relaks dla duszy i ciała w najczystszej postaci. Fantastyczne usytuowanie apartamentów sprzyja podziwianiu przyrody wprost z tarasu. Kontemplacja, reset, wyciszenie. Idealne miejsce, by poćwiczyć jogę na tarasie. Kto jednak lubi spędzać czas aktywnie, ten ma idealną okazję, by rozpocząć wędrówkę z poziomu 1060m n.p.m. Na chętnych czekają też rowery górskie oraz elektryczne i naturalne trasy rowerowe o różnym poziomie trudności.  

www.apartamentyskisun.pl