• Paulina Grabara
• On sierpnia 7, 2019

To nasz ostatni przystanek. Ostatnia noc w Marakeszu. Pierwsze, co nam się rzuca w oczy to inna kolorystyka. Riad Altair zachowując też niezwykłe piękno tradycyjnej marokańskiej architektury, wydaje nam się najbardziej nowoczesny.

FB intopassion, IG into_passion, stań się częścią STYLISH PAPER i intopassion – wesprzyj projekt na patronite.pl/intopassion i otrzymaj nowy, letni numer STYLISH PAPER.

Obejrzyj filmik z Marakeszu na naszym kanale na Youtube – KLIK

Współpraca przy tekście: Katarzyna Składanowska

Zarezerwuj Riad KLIK. 

Riad trafił w ręce Francuzki Marie, ówczesnej stewardessy linii Air France, która zachwyciła się miejscem w 2006 roku, kiedy było jeszcze prywatną rezydencją. Nabyła ją, włożyła swoje serce i przede wszystkim przeniosła doświadczenia ze swoich podróży, by stworzyć Riad Altair.

Nasz pobyt zaczynamy jak zwykle od herbaty miętowej i ciasteczek. Managerka pokazuje nam okolicę, popularne miejsca turystyczne na mapie i pyta czy może nam w czymś doradzić. Poleca nam wegetariańską restaurację – popularną, z pysznym jedzeniem, o której czytałyśmy wcześniej na blogach. Ostrzega, że bez rezerwacji może być ciężko i za nas rezerwuje stolik.

Architektura i design

Po wejściu przez ciemny mały korytarz wchodzimy na wewnętrzny ogród – tu znajdują się stoliki, przy których je się śniadanie. Naszą uwagę przyciąga mały basenik przy jednej ze ścian, wyłożony pięknymi, seledynowymi płytkami. Z wyłożonej płytkami ściany wystają 3 złote krany. Biel ścian pięknie kontrastuje tu z delikatnie różową kamienną podłogą, chłodnym drewnem masywnych drzwi oraz z zielenią drzew. Całości uroku dodają białe róże na stołach i latarenki. Mnie podoba się też rozłożony wzdłuż basenu dywan – uwielbiam marokańskie dywany, szczególnie gdy wykorzystywane są na zewnątrz – na przykład na patio czy korytarzach.

Riad posiada również dwa tarasy na ostatnich piętrach, z których możemy podziwiać zachwycające panoramiczne widoki „Czerwonego” Miasta, zarówno w dzień, jak i nocą. Znajdziemy tu zarówno stoliki pod daszkiem, dzięki czemu uchronimy się od palącego słońca, jak i łóżka do opalania. 

Pokoje

Na parterze i na piętrze znajdziemy w sumie 6 pokoi, które są urządzone w tradycyjnym marokańskim stylu, z wielobarwnymi akcentami tego regionu, ale bez nadmiernego przepychu. W pomieszczeniach dominuje biel, beże oraz „brudne” czerwienie, brązy. Wielobarwne dodatki (zasłony, dywany, meble) w kolorze „marokańskich przypraw” przełamują spokój jasnych barw. Goście mogą wybrać w zależności od potrzeby pokój dwuosobowy typu komfort, pokój dwuosobowy typu deluxe i standardowy pokój dwuosobowy – wszystkie posiadają balkon, patio. Ramy okien oraz drzwi wykonane zostały z jasnego drewna, okna posiadają okiennice, a drzwi zdobią żłobione ornamenty. Uroku i romantyzmu dodają lampy w stylu latarenek.

Jedzenie

O poranku czeka na nas wyśmienite śniadanie: jajka, placki, owoce, jogurt podawane są na patio. Wieczorem zrelaksować możemy się na tarasie przy kieliszku różowego wina – nie znalazłam żadnych informacji czy na zamówienie gości przygotowywane są lunche i kolacje, ale pewnie istnieje taka możliwość.

Inne atrakcje

Obsługa w riadzie chętnie pomoże zarezerwować odpowiednie wycieczki po Marakeszu i okolicach, a także proponuje atrakcje u swoich partnerów – goście mogą wybrać się na półdniowe rodzinne gotowanie i poznać tajniki marokańskiej kuchni: nauczyć się, jak upiec chleb, ciasta, przygotować marokańskie sałatki czy tagine.

Inną atrakcją, szczególnie podczas najbardziej gorącej części roku, może być leniwy dzień i lunch nad basenem, wśród pięknej roślinności – w Darze, zaledwie 15 minut od centrum Marakeszu. Wszystkie atrakcje są dodatkowo płatne.

Podobało nam się:

• doskonała lokalizacja zaledwie kilka minut od pobliskich souków oraz 10 minut od placu Dżamaa al-Fina
• smaczne śniadanie
• piękna architektura i minimalistyczny wystrój riadu – szczególnie zachwycające było patio
• wspaniały widok na miasto z dwóch tarasów na dachu riadu
• super pomocna manager, która poleciła nam świetną restaurację i zarezerwowała stolik, służyła też innymi wskazówkami