W toskańskiej posiadłości Le Fontanelle.
- stylish travellers
- On lipca 19, 2013
Właścicielka ma 82 lata i stworzyła dom, do którego zaprasza przyjaciół z całego świata. W kameralnej atmosferze w posiadłości Le Fontanelle (nazwa wzięła się od starych fontann, które są teraz częścią hotelu) można poczuć smaki i zapachy toskańskiego domu.
Ta domowa atmosfera zauważalna jest na wszystkich polach: w wystroju wnętrza, meblach, najdrobniejszych szczegółach wyposażenia wnętrz. Zachowaniu i podejściu do pracy obsługi. Właścicielka regularnie przyjeżdża do Le Fontanelle, aby przywieźć nową lampę czy misę, którą właśnie zakupiła. W hotelu znajduje się także jej prywatna kolekcja książek.
Le Fontanelle to doskonała ucieczka od „fancy” życia, które na co dzień prowadzą goście hotelu. Historia miejsca sięga XIII wieku – w holu znajduje się album gdzie obok siebie znajdują się historyczne i obecne zdjęcia.
W hotelu znajduje się podgrzewany basen wewnętrzny i strefa wellness, odkryty basen w ogrodzie, a także kilka tarasów i miejsc relaksu. 25 pokoi spełnia wymagania różnych Klientów: suity z własnym tarasem, standardowe pokoje z widokiem na dolinę, Każdy z pokoi ma też biurko do pracy.
Restauracja La Colonna otwarta jest nie tylko dla gości. Można do niej dotrzeć z drugiej strony wzgórza. Restauracja ma wspaniały widok na dolinę pełną winnic i drzew oliwkowych, taras z pianinem. W zależności od sezonu w trakcie roku szef kuchni przedstawia 3 różne menu, dodatkowo codziennie są dania dnia. Restauracja jest dość formalna dlatego w trakcie dnia goście mogą skorzystać ze specjalnej strefy „lunchowej” przy basenie. Zarówno podczas śniadania, jak i w barze dostajemy „menu degustacyjne”: rano na spróbowanie uraczono nas musem truskawkowym, wieczorem z kolei do wina zaserwowano couscous z krewetką oraz gaspacho.
To poziom luksusu, który wykracza poza cechy narodowe i lokalne. Tu szanuje się potrzeby i upodobania Gościa, myśli się za niego. Jest się o krok do przodu. Parasole przy drzwiach, podziemne korytarze łączące garaż i taras z głównym budynkiem. Wszystko po to, aby deszcz nie zakłócał swobodnego przemieszczania się po posiadłości. Jest też „Reader’s corner” – osobny taras z leżankami i stoliczkami pod zadaszeniem dla „czytających”. Można tam skupić się na lekturze, od której czasem warto się oderwać aby podziwiać to co „podarował Bóg” – czyli widoki.
Co nam się podoba
Wielki szacunek do pięknych widoków, które są eksponowane w każdym miejscu hotelu.
Ekskluzywna ale domowa atmosfera.
Miejsca dla aktywności sportowych (mała siłownia, 2 baseny- kryty oraz na wolnym powietrzu z widokiem na wzgórza Chianti, sauna, mapka ze ścieżkami dla biegaczy, wypożyczalnia rowerów, kijków do trekkingu, skuterów)
Miejsca dla relaksu- przestrzeń do czytania z widokiem na wzgórza Chianti, spa, liczne ogródki z leżakami.
Pokaźna biblioteka pełna ciekawych książek i pięknych albumów.
Nieliczna, niezwykle dyskretna i przyjazna gościom obsługa hotelu.
Podziemne przejścia łączące garaż, domki z głównym budynkiem (w razie deszczu można nimi przejść i nie przemoknąć).
Świetnie działający internet w każdej części posiadłości.
O Toskanii czytaj też:
Fontelunga – Niebo w toskańskim Foiane della Chiana
Ripostena – obitnice ukryte w słowie Toskania
PHOTO STORY: Tuscan Villages and Towns
zobacz też:
Submit a Comment