Francuskie ptysie
Ptysie, czyli klasyk z cukierni. Deser uwielbiany przez najmłodszych. Ewa z blogu ciastka z kremem zdradza nam prosty przepis!
Składniki
Ciasto
125 ml wody
Szczypta cukru
Szczypta soli
55 g masła
70 g mąki
2 duże albo 3 małe jajka
Krem waniliowy z likierem Bailey’s
1 szklanka mleka
1 laska wanilii
2 łyżki likieru Bailey’s
3 żółtka
50 g cukru pudru
30 g mąki
Przygotowanie
Piekarnik rozgrzewamy do 200°C. Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Zagotowujemy w garnku wodę z masłem, cukrem i solą. Dodajemy mąkę i mieszamy dokładnie na ogniu, aż masa dobrze się połączy i stanie się „szklista”. Zdejmujemy z ognia i dodajemy po kolei jajka, po każdym dokładnie mieszając. Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy ptysie dowolnej wielkości (trzeba pamiętać, że mocno rosną podczas pieczenia). Jeśli zamiast kulek wyciśniemy podłużne wałeczki, upieką się eleganckie eklerki:)
Pieczemy ptysie ok 25 minut, aż staną się złoto-brązowe i lekkie po podniesieniu (jeśli będą wydawały się za ciężkie, to znaczy, że potrzebują jeszcze kilku minut w piekarniku).
Krem
Żółtka z cukrem pudrem ucieramy w misce, następnie dodajemy mąkę i dalej ucieramy, aż powstanie gęsta pasta.
Laskę wanilii kroimy na pół, wydrążamy ziarenka. Zagotowujemy mleko z likierem, ziarenkami i strąkiem wanilii. Wyjmujemy strąk wanilii, zagotowane mleko wlewamy małymi porcjami do pasty z żółtek, szybko mieszamy, przelewamy całość do garnka po mleku i cały czas, mieszając gotujemy na małym ogniu do zgęstnienia. Kiedy krem zgęstnieje zdejmujmy z ognia (można go przetrzeć przez sitko, jeśli nie jest całkowicie gładki), przykrywamy folią spożywczą (tak, żeby folia dotykała całej powierzchni kremu) i odstawiamy do wystudzenia w temperaturze pokojowej, a potem wstawiamy do lodówki.
Przekładamy do rękawa cukierniczego.
Wystudzone ptysie nadziewamy zimnym kremem. Wystarczy w jednym miejscu zrobić dziurkę (np. patyczkiem do szaszłyków), przyłożyć rękaw z kremem i wycisnąć tyle, aż wypełni cały środek – dziurka musi być na tyle duża, żeby dało się w nią wcisnąć krem.
Gotowe ptysie posypujemy cukrem pudrem albo maczamy w roztopionej czekoladzie.
Submit a Comment