FOOD and the CITY: ŁÓDŹ
- Paulina Grabara
- On stycznia 30, 2015
Uwielbiamy Łódź – za liczne inicjatywy kulturalne i społeczne, które spowodowały powstanie takich miejsc, jak choćby OFF Piotrkowska. Również za doskonałą propozycję kulinarną, gdzie kucharze bawią się smakami, a właściciele tworzą miejsca wykraczające poza „jadłodajnie”, wprowadzając do swoich lokali sztukę i muzykę.
Trochę czasu w Łodzi i już mamy za sobą świetne kulinarne doświadczenia.
Poniżej przedstawiamy Wam nasze ulubione łódzkie miejsca na śniadanie, lunch czy kolację.
OFF PIOTRKOWSKA
Drukarnia Skład Wina & Chleba
Lokal cieszy się niesłabnącą popularnością. Nam spodobał się od samego wejścia – minimalistyczny wystrój, drewno, szarość, industrialne wnętrze i ciepłe, klimatyczne oświetlenie. Do tego świetne fotografie.
W menu znajdziemy dania jednogarnkowe (curry z krewetkami czy kulki z kurczaka), makarony (czarny makaron z łososiem i krewetkami) czy ryby – wszystko fantazyjnie podane.
Każdego dnia na gości czekają też śniadania (domowe rogaliki z własnego wypieku z dwoma rodzajami powideł i miodem czy kasza jaglana na mleku ryżowym z gruszką i owocami goji), a od 13 godz. każdego dnia inna propozycja lunchowa – zupa i drugie danie za 19 zł.
Nasz typ: z przystawek – śledź na pierniku z kawiorem i kasza bulgur zapiekana z suszonymi pomidorami, cukinią i sosem pomidorowym. Z dań głównych – kulki z kurczaka z grillowanymi warzywami w sosie pomidorowym podane z fetą i kolendrą. Jak nie jesteście głodni skuście się na pachnącą, chrupiącą bagietkę z suszonymi pomidorami
Więcej informacji: Drukarnia Skład Wina i Chleba
MEG MU cook design
Pierwsza afrykańska knajpa w Łodzi. Ostre kolory, zdjęcia z Afryki i muzyka z Czarnego Lądu. Dostawy prosto z Afryki skutkują specjalnym menu, jak zupa palmowa czy bagietka z pastą, z bulwy liści manioku. Szef kuchni Rene na weekendy przygotowuje dania specjalne –wszystkie nowości możemy śledzić na facebooku.
MEG MU to idealny wybór na egzotyczną kolację czy wino palmowe lub drinki z przyjaciółmi i drobne przekąski.
Nasz typ: na przystawkę kawałki z kurczaka w kokosowej panierce z sosem mango, zupa szpinakowa z krewetkami lub krem marchewkowo-kokosowy z orzechami, muszle w sosie kokosowym z chilli, a na większy głód gulasz z wołowiny w sosie orzechowo-szpinakowym z afrykańskim bananem.
Więcej informacji: MEG MU cook & design
SPÓŁDZIELNIA
Niestandardowe miejsce, w którym poza restauracją działają delikatesy, a w soboty eko targ. Przyjazna przestrzeń, duży, wspólny stół i tworzący klimat neon zachęcają do spędzania czasu i do współtworzenia tego miejsca.
Menu to kulinarna podróż po różnych krajach – wspólne dla wszystkich potraw są ekologiczne, wysokiej jakości składniki. Śniadania na słodko, jajka po benedyktyńsku i omlety, kanapki w dwóch rozmiarach (z łososiem, awokado i sosem z mango czy z rostbefem, marynowaną czerwoną cebulą i sosem miodowo-chrzanowym. Wśród większych dań znajdziemy pierś z kurczaka z puree z batata, łososia w burbonie czy makaron z domowym pesto.
Nasz typ: kofta spółdzielnia – 2 razy kofta wołowa, 2 razy kurczak w czerwonym curry, frytki lub tortilla i sałatka z cieciorką lub przystawkowy talerz Combo Platter ze skrzydełkami z kurczaka w pikantnym sosie, krążkami cebulowymi i krewetkami w cieście. Obie propozycje są idealne dla grupy przyjaciół.
Więcej informacji: Spółdzielnia
PIOTRKOWSKA i okolice
AFFOGATO
Piotrkowska 90
W zabytkowej kamienicy znajduje się restauracja i kawiarnia. Szef kuchni Maciej Rosiński zaprasza na autorską kuchnię – nawet najbardziej tradycyjne potrawy przedstawione są w nowej odsłonie. W menu znajdziemy prawdziwą ferię smaków: matjas z creme fraiche, pumperniklem, musem chrzanowym i cebulkami marynowanymi w szafranie czy podwędzony tatar z polędwicy z marynowanymi grzybami, kaparami i kompresowanym ogórkiem. Ciekawe interpretacje czekają nas również w daniach głównych – pierś z kaczki serwowana jest na puree z buraka z marynowaną dynią i karmelizowaną brukselką, stek z karkówki z kapustą czerwoną, marynowaną w wiśniówce z musem wiśniowym i jeżynami.
Affogato to także królestwo słodkości – desery zachwycają smakiem i wyglądem: panna cotta z wanilią, musem truskawkowym, torty czy lody zadowolą nawet najbardziej wybrednych fanów słodkości.
Świetną propozycją są także lunche, które stanowią doskonały pretekst by odwiedzić Affogato.
Nasz typ: jagnięcina z kuskusem z karmelizowanymi figami, fenkułem i olejem miętowym i troć na puree ziemniaczanym z sosem z pieczonej papryki i pomidorów, z żelem cytrynowym i kalafiorowym, z karmelizowanymi marchewkami.
Więcej informacji: Affogato
Lavash
ul. Piotrowska 69
Mieszcząca się w samym sercu ulicy Piotrowskiej restauracja Lavash specjalizuje się w kuchni ormiańskiej. Nazwa wywodzi się od ormiańskiego chleba Lavash, który odgrywa szczególnie ważną rolę w tej kuchni. Lokal jest przytulny, wystrojem nawiązujący do ormiańskiego stylu.
W menu znajdziemy różnorodne ormiańskie smaki, zaczynając od przystawek – takich jak deska Lavash, czyli basturma, lavash, ser własnej produkcji i świeża kolendra, po zupy – codziennie zupa dnia, albo stała pozycja, jak Lobio, czyli zupa z czerwonej fasoli i dania główne takie, jak duszony filet z kurczaka po kaukasku czy dolma – gołąbki w liściach winogron.
Nasz typ: na przystawkę skosztowaliśmy marynowanego bakłażana z orzechami i deskę LAVASH, na danie główne wybraliśmy pieczoną kaczkę na ostro i duszony filet z kurczaka po kaukasku.
Więcej informacji: Lavash
Dżazuu
ul. Piotrkowska, 138/140
Na ulicy Piotrowskiej zawsze jest smacznie. Tak jest i tym razem, kiedy trafiamy na Dżazuu, gdzie dominuje aromatyczna kuchnia luizjany. Lokal słynie ze smacznych dań i imprez z muzyką na żywo, często wieczorami przeobraża się w jazzową scenę koncertową. Ciekawe menu, industrialne wnętrze i dobra muzyka, to wszystko zachęca do odwiedzenia Dżazuu. Dla miłośników dobrze doprawionych dań mamy kilka ciekawych pozycji.
Na przystawkę lokal serwuje klasyczne tapas oraz ciekawą wersję hiszpańskiej przystawki z beszamelu, mięsa, sera z papryką wędzoną. Dla zapracowanych znajdzie się szybki lunch w postaci kanapki z krewetkami, kurczakiem bądź wegańskiej z fasolami. Na większy głód? Kaczka, krewetki albo mule. Dżazuu to też idealne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi. Lokal przygotowuje ciekawą opcję dla 4 osób. Jambalaya to tradycyjne danie dla kuchni Nowego Orleanu. Pochodna hiszpańskiej paelli. Duża patelnia ze specjalną odmianą lekko słodkiego ryżu, w akompaniamencie drobiu, naszego wyrobu Chorizo Creole, krewetek Black Tiger i bukietu warzyw!
Nasz typ: Mule Cajun, czyli mule hiszpańskie w sosie pomidorowym z warzywami, w towarzystwie delikatnego posmaku chilli oraz selera, krewetki nowoorleańskie-krewetki Black Tiger w przyprawach creolskich z grillowaną paprką i bakłażanem, podawane z ryżem i sosem luizjańskim.
Więcej informacji: Dżazuu
Breadnia
ul. Piotrowska 86
Na naszym kulinarnym szlaku po Łodzi staje lokal Breadnia. To idealne miejsce na śniadanie, ponieważ w lokal sprzedaje świeże pieczywo, z którego możemy skomponować swój idealny zestaw śniadaniowy. Jasne, klimatyczne wnętrze, otwarta przestrzeń i dobrze skomponowana karta. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Sałatki, pizze – klasyczne, z łososiem, ananasem czy tuńczykiem, makarony, codzienne inna zupa dnia, a także bajgle na szybką przekąskę (do wyboru z pieczonym indykiem, łososiem, czy serem camembert). Szeroki wybór win i drinków sprawia, że miejsce wieczorami wypełnione jest po brzegi. Jednym słowem przytulnie i smacznie. Na pewno tu wrócimy.
Nasz typ: sałatka z łososiem, rukolą, oliwkami i jajkiem, na danie główne – risotto z borowikami i polędwiczki wieprzowe w sosie cytrynowym z pieczonymi ziemniakami i sałatką, a na deser – szarlotka.
Więcej informacji: Breadnia
MITMIrestobar
ul. Piotrowska 138/140
Obok tego miejsca nie da się przejść obojętnie. Budynek z czerwonej cegły, duże okna, otwarta przestrzeń, drewno przełamane metalowymi wykończeniami, miejsce w którym zawsze jest gwarno. W MITMIrestobar dominuje proste i smaczne menu.
Dla mięsożerców polecamy klasyczne burgery, podawane z pieczonymi ziemniakami i sałatką. Na lekką przekąskę sałatki z kurczakiem, kaszą bulgur albo wolno pieczonym rostbefem lub kanapki. W menu królują również steki, makarony, ryby i owoce morza, znajdziemy również dwie pozycje wegetariańskie: kasza bulgar z cukinią, pomidorem i sałatką oraz burger z camembert z czerwoną cebulą, z pomidorem, sałatą i majonezem bazyliowym. Wieczorami, zwłaszcza w piątki i soboty,wypijecie tu najlepsze w mieście longi podawane z sorbetem cytrynowym.
Nasz typ: Burger fromage – z serem mimolette, camembert i pleśniowym, a także kasza bulgur z karmelizowaną gruszką, serem pleśniowym i włoskimi orzechami.
Więcej informacji: MITMI restobar
PIKNIK
ul. Traugutta 3
Nowoczesne wnętrze i otwarta kuchnia, dzięki czemu możemy obserwować wyrabianie makaronu czy przygotowanie pizzy. Wnętrze podzielone jest na 2 części – jedna bardziej restauracyjna, druga barowa, idealna na drinka czy kieliszek wina. Menu zbudowane jest wokół smaków znanych z kuchni włoskiej – królują makarony i pizze, ale w karcie można też znaleźć lżejsze śródziemnomorskie smaki.
W przystawkach dominują włoskie klasyki – carpaccio wołowe i bruschetta z ricottą i szynką dojrzewającą. Risotto to kolejna włoska specjalność, podobnie jak pizza czy wyrabiane na miejscu włoskie makarony. A makarony to zdecydowany atut lokalu – papardelle z brezaolą i pastą truflową, gnocchi z mulami i krewetkami, zapiekane maccheroni z tuńczykiem i mulami czy tagiatelle z małżami św. Jakuba to tylko niektóre opcje. Pasty serwowane są również na słodko – przyznamy, że ravioli z ricottą i pomarańczą w sosie truskawkowym już brzmi doskonale.
W Pikniku trwa obecnie miesiąc berliński – w karcie znajdziemy szparagi z sosem holenderskim, z chipsami z bekonu, zupę z kiszonej kapusty na wędzonce czy łosoś z sosem musztardowo-ziołowym.
Nasz typ: mule w mleku kokosowym z ziołami i peperonii, krewetki tygrysie z mango na rukoli czy tagiatelle z ostrą kiełbasą i oliwkami.
Więcej informacji: Piknik
LOKAL
al. Leona Schillera
Lokalna galeria, lokalna muzyka i lokalna kuchnia – Lokal to propozycja do poszukujących czegoś więcej niż kulinarne smaki. Ukryty w podwórzu obok Pasażu Schillera zachęca białym wystrojem z drobnymi akcentami. Nas jednak najbardziej interesuje kuchnia, która jest naprawdę świetna – wyselekcjonowane składniki, pomysłowe potrawy i sposób ich podania cieszą nasze zmysły. Dodatkowym plusem są wyborne słodkości.
Naszą uwagę zwróciły przystawki tak zwane – małe talerzyki, w cenach do 5 PLN. Co możemy znaleźć na małym talerzyku? Różnego rodzaju krokiety i pasty takie, jak pasta z białej fasoli z pieczonym czosnkiem albo pasta z buraków z chrzanem. Ciekawą pozycją jest również deska polskich serów. Dania główne to wariacje na temat polskiej kuchni: pierś z perliczki na puree dyniowym z masłem migdałowo-tymiankowym czy zapiekanka z wolno duszoną wieprzowiną, jabłkami i kalarepą pod kołderką ziemniaczano-musztardową.
Nasz typ: stek jagnięcy z sosem porto oraz stek wołowy z sosem z zielonego pieprzu, rozmarynowymi łódeczkami ziemniaczanymi i zieloną sałatką, a na deser ciasto z orzechów laskowych z syropem waniliowo-anyżowym.
Więcej informacji: Lokal
O ŁODZI czytaj także:
Submit a Comment