English
FIVELEMENTS/BALI
Nie wiem czy można zaznać czegoś lepszego podczas podróży niż znalezienia się w miejscu, które nas inspiruje. Pobudza nas do pozytywnych zmian, które dotyczą tego co najważniejsze, czyli sposobu życia.
Z auta podziwiam pola ryżowe – ta zanurzona w wodzie życiodajna roślina, wymagająca pracy w wielostopniowym upale, ma w sobie coś uspakajającego. Zbaczamy z drogi i wjeżdżamy do małego miasteczka – kręte uliczki, po których biegają dzieciaki, starsi przygotowują się do specjalnych obchodów w świątyni.
W Fivelements wita nas Isa. Z jednej strony wydaje się emanować spokojem i radością, a z drugiej siłą i stanowczością. Jest delikatna, sprawia wrażenie jakby się nigdy nie denerwowała.
Nasz pobyt zaczął się doskonale – od doświadczenia, którego z pewnością nigdy w życiu nie zapomnimy – od lunchu i zetknięcia się z kreatywnym Raw Foodem w restauracji Sakti Dining Room.
Bambusowa konstrukcja na dwóch poziomach pod dachem oraz dwupoziomowe tarasy, w tym dolny przy samej rzece, już wysotrzają apetyt. Je się wszystkimi zmysłami, a naturalne miejsce wśród zachwycającej zieleni.
Czekałam na przyjazd do Five Elements. Spodziewałam się naprawdę czegoś niezwykłego, choć wiem, że w podróż lepiej wyruszać bez żadnych oczekiwań. Zwykle jesteśmy rozczarowani niekoniecznie tym, że jest gorzej, ale tym, że jest inaczej. Tym razem rzeczywistość nie zawiodła, a nawet zafundowała mi jedno z najpiękniejszych i przede wszystkim najbardziej inspirujących doświadczeń w życiu.
Five Elemenents zlokalizowane jest około 20 minut samochodem od Ubud. To coś na pograniczu ośrodka odnowy i organizacji wspierającej życie w równowadze dzięki rytułałom, jedzeniu czy jodze. Zwykle nie przytaczam misji, wizji – standardowe hotele nie zawsze też je mają – jednak Fivelements to bogata i piękna filozofia, którą twórcy zainspirowani zostali przez balijski sposób życia, który pielęgnuje wewnętrzną harmonię, środowisko i kontakt między ludźmi. Fivelements to hinduistyczny koncept, który wyjaśnia jak wewnętrzne i zewnętrzne siły współpracują i łączą się we wszechświecie.
Fivelements, Bali otwarto w 2010 roku z myślą o gościach, których kusi wizja lepszego, zdrowszego i bardziej szczęśliwego życia. Organizacja została założona przez 6 twórców z Bali, Włoch, Szwajcarii i Stanów Zjednoczonych, którzy połączyli swoje doświadczenia na wielu polach. Miejsce jest wypełnione pasją, co łatwo zauważyć przez zaangażowanie w sprawy codzienne jednej z par zajmującej się zarządzaniem Fivelements, jak również do wspaniałą obsługę, której spokój, szacunek i radość z pracy jest odczuwalna dla wszystkich gości. Z drugiej strony zasób środków finansowych pozwolił na stworzenie magicznej sali z bambusa, która służy grupom i organizacją do spotkań – w Fivelements regularnie odbywają się spotkania znanej na całym świecie organizacji TED. O sukcesie przedsięwzięcia świadczy fakt, że w 2016 roku planowane jest otwarcie Fivelemets, Hongkong.
Isa zabiera mnie na spacer po Fivelements – teren jest piękny i zadbany – podkreśla, że ingerencja właścicieli w przyrodę była możliwie minimalna. Ośrodek znajduje się w bajecznym lesie tropikalnym. Wśród drzew nad rzeką zatopione są wille. Ingerencja w przestrzeń jest widoczna i miała na celu ‚udoskonalenie’ natury – zbudowano piękny basen, na konarach drzew dodano kwiaty storczyków, stworzono wodne kanały, pełne pięknej roślinności. Zaprojektowanie przestrzeni jest zachwycające i doskonale tworzy wszechobeny nastrój nostalgii, spokoju, naturalnego piękna.
Luksusowe i przestronne eko-wille usytuowane są wśród tropikalnej zieleni. Taras wychodzi na rzekę – udaje nam się podpatrzeć grupy rozpoczynające obok nas rafting. Na tarasie znajduje się też wanna – to idealne miejsce, aby wybrany przez nas zabieg zakończyć oczyszczającą i kojącą kąpielą. Do wody dodawane są różne owoce (pomarańcze, cytryny) i przyprawy (imbir) – każdy składnik odgrywa swoją rolą, działając na nasze ciało i duszę.
9 suite zaprojektowanych zostało w tradycyjnym azjatyckim stylu, przy wykorzystaniu drewna (wspaniałe łoże z baldachimem wykonane zostało z drewna tekowego) oraz naturalnych materiałów, a także lokalnej sztuki.
Przyjeżdżający goście zdają się nie zakłócać rytmu życia. Obserwuję starszą Panią, która podobno przychodzi tu regularnie odprawiać rytułały. Chodzi spokojnie po całym terenie i w różnych miejscach dokonuje obrzędów składając ofiarę bóstwom.
Fievelements to także doskonałe masaże, a być może niewłaściwe jest nazywanie ofertowanych rytułałów masażami? W ofercie znajdziemy rytułały zdrowotne, zabiegi upiększające spa, balijskie ceremonie, leczenie wodą, hydroterapię czy konsultacje welness. Warto najpierw wczytać się w oferowane zabiegi, jednak najlepiej oddać się w ręce Isy. To ona odpowiada za specjalne programy – chętni decydują się najczęściej na tygodniowe pobyty, ale programy trwają aż do 21 dni. Isa rozmawia z uczestnikiem takiego programu i wspólnie dobierają zabiegi i całe „leczenie”. Często ważne jest, aby potrafić się otworzyć – Isa mówi, że nikomu nic nie narzuca, że decyzja jak przebiegać będzie pobyt w Fievelements musi być wspólna.
Na co możemy się zdecydować? Ogólnie na detox, medytację, regenerację oraz cusine 4 life czyli program, który dotyczący zmiany sposoby naszego żywienia.
Kto decyduje się na Five Elements? Podczas naszego pobytu widzieliśmy kilka par, a także młodą kobietę. Isa mówi, że właśnie większość gości – przede wszystkim tych, którzy decydują się na jeden z programów, przyjeżdża w pojedynkę. Pozwala im to nawiązać lepszy kontakt ze sobą, a to zwykle jest to, co stracili. Czasem są to osoby z problemami, czasem takie, które muszą podjąć ważne decyzję. Isa jest ich powierniczką, dzielą się z nią sekretami, ona odpłaca się sugestiami, które mają im pomóc.
Co nam się podobało:
– zaplanowanie przestrzeni: Five Elements wkomponowano w dziką przyrodę, udoskonalając cały obraz przez tworzenie oczek wodnych, dodawanie storczyków na pniach drzew czy przez zbudowanie basenu
– piękne otoczenie basenu, który ma wokół siebie 2 tarasy z łóżkami do opalania – z jednego z nich możemy podziwiać nurt rzeki
– wille gwarantujące prywatność, z wanną na tarasie, z którego mamy widok na rzekę
– prywatna kąpiel po masażu w podświetlonej na fioletowo wodzie pełnej plastrów pomarańczy i cytryny, trawy cytrynowej czy imbiru
– absolutnie rewelacyjna kuchnia
Submit a Comment