Boso na własnej plaży – to może być Twój kawałek raju.
,,Uchylamy rąbka tajemnicy: Na Warmii w sąsiedztwie Siedliska Blanki powstaje wioska Siedlisko Blanki”.
PAN ZBYSZEK I WARMIA
Warmia, a tak naprawdę Mazury, pojawiły się w życiu Pana Zbyszka lata przed tym, zanim kupił ziemię w Blankach. Znajomi z Niemiec i Szwajcarii, gdzie wcześniej mieszkał, zapraszali go do swoich drugich domów, np. na Majorce, Ibizie czy w szwajcarskim miasteczku Klosters. To wtedy po raz pierwszy pomyślał, że taki drugi dom, w którym można delektować się życiem, odpocząć, być na tyle daleko, by zapomnieć o tempie codziennego życia, daje powera i zapewnia równowagę.
O pięknie Mazur (mając na myśli cały obszar Warmii i Mazur) mówiło się nie tylko w Polsce, ale i u naszych niemieckojęzycznych sąsiadów. “Ja w Polsce znałem tylko duże miasta i korty, na których rozgrywaliśmy turnieje” – wspomina Pan Zbyszek. “Do tego jedna z moich pracownic miała rodzinę w Starych Jabłonkach, dokąd się wybrałem”. Wtedy zaczął odwiedzać hotele i pensjonaty, co było doskonałym punktem wyjścia, bowiem nie tylko pokazało, czego szuka, ale i czego nie chce. Poszukiwania trwały w najlepsze, zgodnie z podpowiedzią znajomych na bardziej odległych terenach. Były nawet wypady wozem i w końcu wizyta w biurze nieruchomości. Wymagań było kilka, ale jedno niepodważalne – bocianie gniazdo.
“To było 20 lat temu, zawsze było tu dziewiczo i tak pozostanie. Przyjechałem i byłem zauroczony. Poczułem, że to miejsce, w którym warto szukać i budować. I w końcu kupiłem … stary, stuletni dom warmiński”. Prace remontowe trwały 2 lata przy zachowaniu tradycyjnych elementów. W ten sposób 12 lat temu powstało Siedlisko Blanki, butikowe miejsce w stylu prowansalskiej posiadłości, gdzie idea slow life przenika w sposób naturalny do życia gości. Klekot bocianów, śpiew żurawi, iskrząca się od słońca tafla jeziora i pachnąca mazurska przyroda. Cztery unikatowe apartamenty (Henri Matisse, Amedeo Modigliani, Pablo Picasso, Henri de Toulouse Lautrec) to wstęp do głębokiego relaksu, świata niezwykłej sztuki i pysznej kuchni w BISTRO 46. A teraz nadszedł czas na kolejny krok: na wioskę Siedlisko Blanki.
WIOSKA SIEDLISKO BLANKI – OAZA SPOKOJU
Pomysł na wioskę Siedlisko Blanki zrodził się podczas porannej kawy… Pan Zbyszek pił ją w Bistro w Blankach, a Pani Ela i Pan Przemek w Warszawie….ale ich wizje się spotkały.
“Chcemy mieć fajnych sąsiadów, bo mamy już fajnych gości – tłumaczy Pan Zbyszek i dodaje – wspólnie stworzymy inspirującą społeczność slow, która ceni jakość życia i małe przyjemności: lubi picie kawy, picie wina, grę w tenisa. Podobne zainteresowania i bycie razem”. Celem projektu jest zachowanie rzeźby terenu i powiązanie architektury z naturą. Dodatkowo każdy mieszkaniec będzie miał swój kawałek jeziora i rechot żab w cenie. To, co w przypadku natury najważniejsze – intymność, możliwość wsłuchania się w swoje wewnętrzne ja – pozostanie niczym niezakłócone, bo teren ma aż 10 hektarów. Poza tenisem, planowany jest minigolf,
małe zoo (są już alpaka i osiołek), a każdy będzie miał dostęp do jeziora, prywatną plażę, powstanie tu też coś w stylu mariny i pomost, gdzie można cumować łódki.
“Dziś pracujemy nad projektem wioski 8 domów (I etap) w idei poszanowania kontekstu, jaki powstał w Siedlisku Blanki. Wykorzystując naturalne ukształtowanie terenu, wszechobecną dziewiczą i czystą przyrodę, zbudujemy enklawę zielonych domów – mówi Pani Ela, właścicielka pracowni architektonicznej Vision Home (www.visionhome.pl), która od lat rozwija swoje portfolio o projekty proekologiczne. “Jesteśmy członkiem Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego PLGBC.Śledzimy i poznajemy wszystkie nowe trendy i rozwiązania techniczne służące budownictwu pasywnemu” – dodaje.
Wioska Siedlisko Blanki etap I przewiduje 8 działek od 2000 do 3000m2 ze wspólną strefą: plaża i działka rekreacyjna nad jeziorem, pomost, eko-ogródek. Bliskość Siedliska Blanki daje komfort przebywania w Bistro oraz korzystania z uroków tej kultowej już „agriturismo” na Warmii. Będzie to doskonała inwestycja wielopokoleniowa.
“Nasze domy zostaną zaprojektowane tak, aby w minimalnym stopniu zmienić idylliczny krajobraz oraz zminimalizować proces budowlany i nie dopuścić do jakiejkolwiek degradacji środowiska. Dlatego zastosujemy szereg technologii proekologicznych. Wszystkie domy będą zbudowane w technologii HBE – drewna klejonego, monolitycznego. Nasze domy zostaną posadowione na mikropalach, aby nie budować betonowych fundamentów. Natomiast zielone dachy domów będą „wyrastały” z łąki na pagórku… Łąki na dachu? To nie futurystyczna wizja. Postawimy na kompleksową realizację wioski z takimi właśnie dachami.
Nie wyobrażamy sobie też, aby nasi sąsiedzi, czyli właściciele domów w wiosce Siedlisko Blanki, nie zdecydowali się na panele fotowoltaiczne albo zbiorniki deszczówki. Takie wykorzystanie zielonej energii będzie tu standardem. Dziś możemy uchylić jedynie rąbka tajemnicy prezentując pierwsze szkice projektów. Prace architekta nad doskonaleniem tej koncepcji nadal trwają”.
Wizualizacje dla potencjalnych Klientów zostaną wkrótce udostępnione na Instagramie.
IG: siedliskoblanki, FB: SiedliskoBlanki
email: hello@siedliskoblanki.com
Submit a Comment