Polka potrafi, czyli 13 historii wziętych z życia niezwyczajnych-zwyczajnych Polek
Polka potrafi to książka pełna inspirujących historii kobiet. Magda Bębenek – autorka, na swojej drodze spotykała przeróżne kobiety, z różnych środowisk, w różnym wieku – łączyła ich jedna rzecz – wytrwałość w dążeniu do celu i pasja. O książce i 13 historiach wziętych z życia niezwyczajnych-zwyczajnych Polek.
Polka potrafi to książka o..?
O poszukiwaniu swojej drogi przez życie i dążenie do szczęścia. O sile charakteru osób, które osiągają swoje cele; o wadze decyzji, które podejmujemy; o wzięciu odpowiedzialności za nasze życie; i w końcu o tym, dlaczego warto zastanowić się czym jest dla nas sukces i potem konsekwentnie do niego dążyć. W książce przedstawionych jest 13 historii wziętych z życia 14 niezwykłych kobiet, które swoją pracą i wiarą w to, że się uda – przenoszą góry!
Moment w którym pomyślałaś napiszę książkę?
Takich momentów miałam w życiu bardzo wiele – zresztą mam 3 czy 4 inne zaczęte, w tym jedną prawie skończoną. Jeśli jednak chodzi o „Polka potrafi. Zostań bohaterką własnego życia!”, pomysł przyszedł mi do głowy pod koniec maja – kilka dni wcześniej zadłużyłam się na kilkadziesiąt tysięcy złotych, by spełnić swoje marzenie o udziale w cyklu seminariów samorozwojowych i biznesowych. Mimo, że miałam niezachwianą pewność w to, że uda mi się zarobić te pieniądze przed wyjazdem, nie miałam pojęcia jak. Stanęłam przed dylematem co robić i dostrzegłam dwie ścieżki: wyjechać do Norwegii czy UK i pracując na dwie zmiany jako kelnerka oszczędzić na spłatę długu; lub zrobić coś „swojego” i wartościowego, coś z czego byłabym dumna i czym zaczęłabym już „karierę” w tym, co tak naprawdę chcę robić. Pierwsza ścieżka łatwiejsza i bezpieczniejsza, choć na pewno męcząca i frustrująca. Druga – wielka niewiadoma, zarówno pod względem wykonania, jak i opłacalności. Postanowiłam, że dążąc do realizacji jednego marzenia (seminaria), zrealizuję kolejne (wydanie książki), jak najbardziej pomagając przy tym innym w osiąganiu ich marzeń i dodając wartość do ich życia (książka daje kopa pozytywnej energii i inspiruje do sięgania po to, czego w życiu tak naprawdę chcemy.
Czy Twoje osobiste doświadczenia były dla Ciebie inspiracją do stworzenia książki, czy doświadczenia osób które spotkałaś?
Moje doświadczenia sprawiły, że stworzyłam wokół siebie grono niesamowitych kobiet, które były i są dla mnie nieustającym źródłem inspiracji – kiedy narodził się pomysł „Polki” usiadłam przed komputerem i w pół godziny wysłałam ponad 20 wiadomości do dziewczyn, których życiowe historie mają, w moim odczuciu, siłę inspirowania innych. Przecież to jest coś niesamowitego! Mając więc pewność siebie, którą wypracowałam przez lata oraz chcąc dzielić się z innymi pozytywnymi wzorcami, które obserwowałam w życiu swoim i moich znajomych, w końcu postanowiłam wydać książkę.
Do kogo skierowana jest książka?
Odpowiedź może i lakoniczna, ale do wszystkich.
Z założenia „Polka potrafi. Zostań bohaterką własnego życia!” skierowana była do kobiet w wieku 20 – 30 lat. Główne grono czytelniczek znajduje się w przedziale wiekowym 25 – 40, choć mam już recenzje również od kobiet dużo bardziej dojrzałych. Podobnie jest zresztą z panami – kilku książkę zakupiło i, chyba z lekkim zdziwieniem, napisało mi, jak wartościowa jest „Polka”. Zmieniła coś i w ich mentalności. Ze względów marketingowych i sprzedażowych książka napisana i „opakowana” została pod młode kobiety, jednak jest pozycją dla każdego.
Jakie historie znajdziemy w środku?
Bardzo różnorodne: dziewczyny pochodzą z różnych miejsc w całym kraju, z rodzin o odmiennym statusie materialnym, niektóre mieszkają w Polsce, inne za granicą. Najmłodsza bohaterka ma 24 lata, najstarsza 52, ale czytając ich historie niemalże się tego nie odczuwa. To, co mnie od razu uderzyło to fakt, że dziewczyny są zupełnie inne, a jednak takie same jeśli chodzi o mentalność i sposób myślenia np. o sukcesie, porażce czy ryzyku. Znajdziecie tu życiowe perypetie tancerki, informatyczki, dziennikarki, studentki, specjalistki od szkoleń, pracownicy naukowej, fotografki… W każdym rozdziale odnajdziecie zarówno powód do śmiechu, jak i wzruszenia. Kolejną piękną kwestią jest to, że w każdej historii odnajdziemy kawałek siebie. Okaże się, że obawy, które mamy, mają i one; że trudności, które napotykamy po drodze, pojawiają się i w ich życiach; że kryzysy zdarzają się każdemu, choć zazwyczaj nie wiemy o tym z perspektywy osoby trzeciej. Przekonamy się, że historia każdej z nas jest nierozerwalnie połączona z historiami innych kobiet, przez co, w „Polce” odnajdziemy tak naprawdę naszą własną historię, rozbitą na 13 rozdziałów i opisaną 14 różnymi głosami. W końcu, która z nas nie zgodzi się ze stwierdzeniem, że Polka potrafi?
Czy wszystkie bohaterki poznałaś osobiście?
Nie, nie miałam jeszcze okazji osobiście poznać jednej z nich, Hani. Jednak zmieni się to już za kilka dni, ponieważ będzie jednym z gości mojego głównego spotkania autorskiego, które ma miejsce 9 października w Warszawie.
Jakbyś miała wybierać, która z historii zrobiła na Tobie największe wrażenie?
Jest to bardzo ciężkie pytanie – tak jak już wcześniej wspomniałam, w historii każdej z dziewczyn odnalazłam kawałek siebie.
Kasia zaimponowała mi swoją ciężką pracą i tym, że kompletnie odmieniła swoje życie; Hania tym, że po latach wróciła do swojej pasji i pokazuje, że nigdy nie jest za późno; sukces Naty i Martyny służył mi za mantrę w chwilach zwątpienia związanego z książką; Ola oczarowała mnie swoją osobą i jednocześnie nauczyła zawziętości, co jest nie do przecenienia; Weronika pokazała, jak ogromnie wiele można osiągnąć w krótkim czasie oraz sprawiła, że poczułam się jak weekendowy turysta (po tym, jak 3 lata spędziłam w dużej mierze na samotnych podróżach po świecie); Jujka zachwyciła mnie tym, jak idealnie łączy w sobie dwa żywioły, pierwiastek męskiego hiphopu i kobiecego jazzu, pozostając przy tym piękną kobietą; Julka uświadomiła, że nie zawsze musi być „wszystko albo nic”, że można podejść do poszukiwania własnej ścieżki przez życie w sposób zrównoważony, niekoniecznie rzucać wszystko i ruszać przed siebie; Ania jest dla mnie uosobieniem przedsiębiorczości i zaradności; Betty pomogła zrozumieć, dlaczego czasami warto na siebie spojrzeć oczami osoby trzeciej i docenić się za to, co robimy dla innych; Edytka udowodniła, że jak nie drzwiami, to oknem, a jak nie oknem, to szybem wentylacyjnym; Izę cenię za wytrwałość i będzie mi wzorem w najbliższych miesiącach, gdy usłyszę 100 „nie”, żeby raz ktoś powiedział „tak”; Aga imponuje mi tym, że jest dynamitem, który nie zna słowa niemożliwe i cudnie się bawi osiągając kolejne szczyty swoich możliwości; i w końcu Asia – powaliła mnie na łopatki swoją energią i ogarnięciem oraz świadomością tego, jak kreuje swoje życie.
Odpowiedź chyba bardziej skomplikowana niż się spodziewałaś, ale doprawdy – słowa wszystkich dziewczyn wywarły na mnie niesamowite wrażenie i są już teraz częścią mnie, dzięki czemu jestem jeszcze silniejsza niż na początku tego projektu.
Polka potrafi wszystko?
Nie. Ale potrafi osiągnąć to, czego naprawdę chce, o ile podejmie taką decyzję i zacznie działać.
Do tego zachęcam i namawiam – pozwólmy sobie odkryć czego tak naprawdę chcemy od życia, a potem ruszajmy w kierunku spełnionych marzeń. Nawet jeśli coś wydaje się trudne lub wręcz nieosiągalne, uwierzmy, że tak nie jest. Kiedy w Twojej głowie nie istnieje słowo „niemożliwe”, to nie masz w życiu ograniczeń. A jeśli poświęcisz czemuś całe swoje życie, całą energię i skupienie, to prędzej czy później osiągniesz swój cel. Skoro ja w dwa i pół miesiąca napisałam i samodzielnie wydałam książkę, co mogłabym zrobić w rok albo dwa? Co ważniejsze, co Ty byś mogła zrobić?
Zapraszamy na premierę książki z udziałem bohaterek: https://www.facebook.com/events/212846188877303/?fref=ts
Submit a Comment