Mój związek z Polską wciąż jest w pierwszej fazie zauroczenia, nienasycenia. Gdy trafiam do nowego zakątku naszego kraju, nasze spojrzenia spotykają się, moje policzki rumienią, oddech przyspiesza. Jestem na etapie fascynacji. Naturą, architekturą i ludźmi, którzy tworzą miejsca pełne pasji, piękna w najdrobniejszym detalu.
W Berlinie zawsze coś mnie zachwyca, czy to eko supermarkety, czy liczba osób przemieszczających się na rowerach (także z dziećmi i podczas deszczu i chłodu), miski dla psów w kawiarniach, czy drobne inicjatywy lokatorskie, które są tu dosłownie wszędzie. Mimo, że nie lubię kolejek, za każdym razem grzecznie stoję czekając na stolik do Monsieur Vuong, by zjeść miskę pysznego, azjatyckiego jedzenia za mniej niż 10 Euro, siedząc ściśnięta przy stoliku z innymi ludźmi – ale ledwo wychodzę, a już myślę, kiedy tu wrócę następnym razem. Podobnie jak do Markthalle Neun, gdzie zajadałam się street foodem czy do baru w hotelu Vienna House Andel’s Berlin, w którym popijam szampana podziwiając panoramę miasta z charakterystyczną wieżą telewizyjną.
Wyobraź sobie, że wraz z promieniami słońca budzą Cię niezwykle zielone Góry Izerskie. Aromatyczną kawę popijasz na tarasie położonych najwyżej w Polsce apartamentów. Tu natura spotyka się ze stylowymi wnętrzami i tworzy unikalne miejsce na skalę naszego kraju.
Podróżowanie – dla jednych metoda, by naładować baterie, dla innych sposób życia – pamiętajmy jednak, że zawsze jest to wielkie przedsięwzięcie, które ma wpływ na naszą planetę. Tak naprawdę świadome podróżowanie oznacza dla mnie po prostu pewną więź, którą podczas wyjazdu nawiązujemy z miejscem i z jego mieszkańcami. Turystyka sama w sobie ma silne niszczące zadanie (zaczynając od emisji spalin/CO2/gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń powietrza związanych z transportem, przez zaśmiecanie planety, po zwyżki cen produktów i usług ze względu na turystów, które odbijają się na codziennym życiu mieszkańców), dlatego podróżując warto pomyśleć, co dobrego możemy zrobić i jak podejmować świadome decyzje dotyczące naszej podróży, żeby były przyjemne nie tylko dla nas, ale i dla środowiska. Bo czy w podróżowaniu nie chodzi przede wszystkim o to, by zarówno brać, jak i dawać, przeżywać prawdziwe doświadczenia i poznawać nieznane?
Marzysz, by znów podróżować, a zarazem chcesz czuć się bezpiecznie? Mamy dla Ciebie propozycję. Swoim samochodem dotrzesz do malowniczego miasteczka w dolinie Val Senales – Maso Corto. Tu czeka na Ciebie zachwycająca natura, wyśmienita kuchnia i górskie aktywności.
Dzień ślubu to ten dzień, który chcesz zapamiętać na zawsze. Dlaczego więc nie pokusić się o wyjątkową destynację? Ja na ślub wybrałam Rzym, ale Teneryfa też brzmi magicznie. A tam dwie fantastyczne Polki zorganizują Ci ceremonię Twoich marzeń.
Najpierw nadeszła zaskakująca jak dla mnie decyzja, że dzieciaki będą mogły wrócić do przedszkola, potem oczekiwanie czy i kiedy nasze przedszkole zostanie otwarte. Deklaracja i mail z uzasadnieniem wysłany, nastąpiło więc oczekiwanie czy dla Natalki znajdzie się miejsce. Przypominam, że pierwszeństwo miały dzieciaki służb medycznych oraz obojga rodziców pracujących (jak u nas). W końcu informacja, że możemy wrócić. Tu ukłon dla przedszkola, które w zaskakująco krótkim czasie spełniło wszystkie wytyczne.
Nowa, komfortowa, intymna, klimatycznie wykończona willa jest położony na wysokości ok. 650 m n.p.m., co zapewnia niesamowite panoramiczne widoki na okoliczne góry, lasy, zachody słońca oraz krążące czasem po okolicy leśne zwierzaki.
Nie ma lepszego okresu do odkrywania pięknych zakątków naszego kraju niż lato. Natura w pełnym rozkwicie … Nic tak nie pachnie jak trawa, pole czy las po letnim deszczu. Dodatkowo pandemia i zagrożenie koronawirusem mocno odcisnęły się na branży turystycznej. Pora, abyśmy odkrywali najpiękniejsze miejsca w naszym kraju – mam tu na myśli też agroturystyki, siedliska, folwarki i hotele. Read More