• intopassion
• On kwietnia 13, 2016

Moda na zdrowy tryb życia zagościła w Polsce na dobre. Rano zamiast jajecznicy na bekonie sięgamy po owsiankę i musli. Będąc w drogerii wczytujemy się w składy oferowanych produktów. W supermarkecie uważnie przyglądamy się etykietom. Odwiedzamy targi żywności, na których  kupujemy produkty ekologiczne, od lokalnych dostawców. Po pracy biegniemy na siłownię – wybieramy crossfit lub ćwiczenia pod okiem trenera personalnego.

Część z tych aktywności uznać można oczywiście za wynik ślepego podążania za medialnym przekazami, chęci „nie wypadnięcia z obiegu“ i podtrzymania własnego statusu społecznego oraz potrzebę wpasowania się w powszechnie obowiązujący ideał piękna. Trudno jednak na pragnienie bycia „fit”, „eko” czy „healthy” patrzeć jedynie jak na kolejny, pozbawiony sensu trend.

Społeczeństwo zaczyna odczuwać zmęczenie życiem w globalnej wiosce. Wielkie koncerny stojące za produkowaniem sztucznie modyfikowanej żywności, a także firmy kosmetyczne poprawiające skuteczność swoich produktów poprzez używanie szkodliwych substancji chemicznych stają się współodpowiedzialne za występowanie chorób cywilizacyjnych – wzrastającą liczbę alergików czy chorych na raka.  Życie w ciągłym stresie, w otoczeniu spalin i hałasu sprawia, że ludzie zaczynają odczuwać potrzebę powrotu do stanu natury. Ponieważ całkowita ucieczka od współczesności nie jest możliwa, wyszukują sposobów, które choć na chwilę pozwolą poczuć im się lepiej. Zwiększa się także samoświadomość – Polacy wiedzą już, że nieregularne jedzenie czy ciągłe niedosypianie może skutkować utratą zdrowia.

Analizując trendy żywieniowe zauważyć można rosnącą popularność soków i koktajli witaminowych. Te energetyczne bomby potrafią dodać witalności i siły. W świecie showbiznesu furorę robią diety polegające na zastąpieniu jedzenia  napojami ze świeżych owoców i warzyw. Ci, którzy nie potrzebują chudnąć, lecz raz na jakiś czas chętnie sięgają po porcję zdrowia, skorzystać mogą z oferty kawiarni i restauracji. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom klientów, powiększają one swoje menu tworząc soki o niebanalnych połączeniach smakowych.

Dla wszystkich, którzy nie wiedzą, gdzie w Warszawie szukać lokali serwujących napoje pełne witamin przygotowaliśmy podpowiedź.

SAM

Lipowa 7a, Twarda 4, Rydygiera 9c

SAM to mekka dla wielbicieli zdrowego żywienia. Wybór napojów przyprawia o tu o zawrót głowy. W karcie znajdziemy kilkadziesiąt podzielonych tematycznie propozycji, a wśród nich:

-koktajle i soki owocowe

-koktajle śniadaniowe z jogurtem lub serwatką

-soki warzywne

-soki warzywno- owocowe

-koktajle przeciwutleniające

-koktajle egzotyczne.

Zorza

Żurawia 6/12

Zorza zasłynęła z pysznych soków wyciskanych metodą „cold press“, a wiec tłoczonych na zimno. Otrzymywany w ten sposób napój pozbawiony jest pulpy, dzięki czemu szybciej trafia do krwiobiegu. Każdy z proponowanych koktajli posiada inne właściwości. Energii przysporzy nam mix pietruszki z jabłkiem, marchwią i tymiankiem, a odporność zyskamy sięgając po połączenie kiwi ze szpinakiem i pomarańczą.

Aioli

Aioli, ul. Świętokrzyska 18

Aioli inspired by Mini, Plac Konstytucji 5

Także w Aioli każdy z serwowanych soków ma za zadanie zaspokoić jedną z  potrzeb organizmu. Spokój ducha zapewni marchew, korzeń selera i buraka, w „byciu w fit” pomoże grejpfrut, miód, cytryna oraz imbir, a na chwilę orzeźwienia pozwoli  melon, ananas, pomarańcza i nasiona chia. Najciekawiej wygląda jednak połączenie ananasa, kokosa i pomarańczy, które według obietnic szefa kuchni, działa rozweselająco.

Palmier

Żurawia 6/12

W menu nowo powstałej restauracji Palmier, poza klasycznymi sokami z pomarańczy, jabłka czy grejpfruta, odkryjemy wiele zaskakujących smakowych mieszanek. Słyszeliście kiedyś o ziemniaczanym szejku? Na Żurawiej ocenicie czy można delektować się połączeniem pieczonych ziemniaków, kefiru, masła, i białka z wanilią oraz wodą z kwiatu pomarańczy. Zmęczonym wysiłkiem fizycznym polecamy pozycję o nazwie Izotonik, będącą kompozycją jabłka, selera, buraka, ananasa i soli.

Think Love Juices

Francuska

Think Love Juices to lokal, który powstał, na co zresztą wskazuje sama nazwa, z miłości do soków. Pomysłodawczyni, znana modelka Anna Jagodzińska, od lat należy do entuzjastek zdrowego trybu życia. W menu restauracji umieszczono piętnaście propozycji starannie skomponowanych napojów. Każdy z nich dokładnie opisano, uwzględniając liczbę kalorii, zawartość tłuszczów, białek i węglowodanów. Dodatkowo wyjaśniono, jaką rolę odgrywają poszczególne składniki. Przykładowo, przed zakupem wody arbuzowej dowiemy się, że owoc korzystanie działa na układ pokarmowy, polepszając przemianę materii, a ponadto zawarta w nim cytulina pozytywnie wpływa na krążenie.

Organitheka

Twarda 1

Organitheka to roślinne bistro, w którym szczególnie dba się o zdrowie gości. Właściciele wierzą, że dzięki dostarczaniu organizmowi pełnowartościowych, nieprzetworzonych składników, zachowujemy zarówno równowagę fizyczną, jak i psychiczną. Nie powinien dziwić więc szeroki wybór tłoczonych na zimno soków, których receptury zostały opracowane tak, by zawierały jak najwięcej potrzebnych witamin, minerałów i enzymów roślinnych, Podawane w szklanych butelkach napoje pozwalają oczyścić ciało ze szkodliwych toksyn.

Tekst: Anna Har