Paweł Bik – artysta o pasjach i inspiracjach
„Pasja to motor mojego działania, dopóki jest – jestem szczęśliwy”.
Paweł Bik
Artysta tworzący trójwymiarowe, minimalistyczne obrazy w wypracowanej przez siebie reliefowej technice. Żyje między Warszawą i Mediolanem. Przez wiele lat związany ze światem mody, od zawsze pasjonat sztuki.
Instagram: @paulbikart
JESTEM
Jestem osobą, która nie znosi bezruchu – gdy zaczynam się nudzić, zmieniam zawód, otoczenie, rozgrzebuję swoje życie, które od zera układam na nowo.
PASJA
Pasja to motor mojego działania, dopóki jest – jestem szczęśliwy. Dla mnie jest ważniejsza od pieniędzy, stabilizacji. Bez niej – rutyna, czyli śmierć.
INSPIRUJĘ SIĘ
Inspiruję się wieloma rzeczami – ale bardziej wytworami człowieka, niż natury. Natura daje poczucie ukojenia, wyciszenia – bardzo czasami potrzebnego, ale to niepokój daje impuls do działania, do kreacji. Jestem bacznym obserwatorem sztuki, architektury, mody, designu, nie rozstaję się z Instagramem, nie opuszczam prawie żadnej wystawy, która jest w moim zasięgu, źle się czuję, kiedy nie chodzę regularnie do teatru.
INSPIRACJA PODRÓŻAMI
Podróże to mój ulubiony sposób spędzania wolnego czasu – otwierają one głowę, karmią inspiracjami, uczą dystansu do własnego życia, do schematów, według których funkcjonujemy, każą spojrzeć na świat trochę innymi oczami, niż patrzymy na niego na co dzień . Najlepsze do tego są miejsca odległe, z kulturą jak najbardziej różniącą się od naszej, europejskiej. Ale niezwykle inspirujące mogą być też te małe, krótkie wypady poza strefę opatrzonego się nam otoczenia – każde zejście z utartego szlaku, każe nam się dokładniej przyjrzeć światu, zastanowić się nad nim.
ULUBIENI ARTYŚCI
Ciągle odkrywam nowych artystów, często odkrywam dla siebie tych, już dawno odkrytych. Często wchodzę głębiej w ich życiorysy, twórczość. Biografie artystów zawsze były moją ulubioną lekturą, ogromną inspiracją, obietnicą ciekawego życia.
Mam ich dziesiątki. Nie chcę nawet zaczynać wymieniać nazwisk…
JAK WYGLĄDA DZIEŃ ARTYSTY?
Bardzo różnie – zależnie pewnie od artysty i od dnia… I to jest dla mnie bardzo pociągające – to zróżnicowanie. Są dni, kiedy nie wychodzę z pracowni, zamieniając się w rzemieślnika – od rana do wieczora w stroju roboczym wycinam, szlifuję, maluję. Innego dnia z tabletem w ręku biegam od spotkania do spotkania – galeria, klient, galeria, jeszcze innego dnia siedzę w parku z kawą i szkicownikiem a potem odwiedzam jakąś nową wystawę albo szukam inspiracji w architekturze miasta.
DLACZEGO PODRÓŻUJESZ? DLA INSPIRACJI, CZY ODPOCZYNKU?
Głównie dla inspiracji. Nie mogę powiedzieć, że zupełnie pozbawiam się odpoczynku ale całkiem dobrze odpoczywam w mieście, za to męczy mnie plaża, leżenie bez ruchu mnie drażni. Nie wyobrażam sobie wakacji bez dostępu do dużej ilości kultury – sztuki, architektury. Świetnie się regeneruję biegając od galerii do galerii.
Czytaj także o innych osobach, ich pasjach i inspiracjach w zakładce INTOpeople na www.intopassion.com
Pomysł na cykl: Aleksandra Malinka.
Submit a Comment