z hotelu Chiang Rai Valley na ląd możemy się dostać tylko za pomocą drewnianej łódki

najlepszym momentem na wyprawę jest świt i czas podczas zachodu słońca – zachwyciło nas światło i cisza

położony na klifie klasztor konny wyróżniają mnisi, którzy po dary przyjeżdżają ze swojej wioski na koniach

mnisi dziękują za datki i mówią do zgromadzonego tłumu- czasem chyba bardzo zabawnie bo wśród lokalnej ludności było sporo uroczego śmiechu

mnich na swoim koniu zbiera datki – koń także dostaje regularnie nagrodę

dary dla mnichów obejmują potrzebne rzeczy: jedzenie, artykuły potrzebne do utrzymania higieny czy okrycia

wierni kupują srebrne liście kształtem przypominające serca – na nich zapisują prośby, życzenia i podziękowania

na terenie klasztoru można kupić gotowe sety dla mnichów – tu szczoteczki do mycia zębów

w buddyjskich klasztorach często rozbrzmiewa dźwięk bębnów – tu wspaniałe bębny z malunkami między innymi słoni

nieznana Tajlandia – wskazówki co warto zobaczyć co ukazuje prawdziwość tego pięknego kraju

droga do klasztoru wiedzie przez wioski zamieszkiwane przez plemię Akha, po drodze podziwiać też można pola ryżowe