Tel Awiw odwiedziłam po raz pierwszy. Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad Izraelem w kategorii destynacja wakacyjna. Dopiero co odnaleziony grób mojego pradziadka (20km od Tel-Awiwu) i chęć poznania nowych miejsc wpłynęły na decyzję o kierunku urlopu.
To był uścisk dłoni. Krótki, dynamiczny, ale bardzo przyjazny. Dopiero kiedy podniosłam wzrok i nasze oczy się spotkały zobaczyłam smutek, przerywany iskierkami nadziei. Na ustach malował się jednak uśmiech. Kiedyś wrócę, abyśmy się lepiej poznały. Teraz chciałam się tylko przedstawić.Read More