Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image

INTO passion | Kwiecień 18, 2024

Scroll to top

Top

No Comments

5 ciekawostek na temat polskiej wódki, których jeszcze nie znaliście

5 ciekawostek na temat polskiej wódki, których jeszcze nie znaliście
Aleksandra Raszczuk

Kto jest lepszym ekspertem od szkockiej whisky niż rodowity Szkot? Czy ktoś ośmieliłby się kwestionować wiedzę Francuza na temat szampana? Można się pokusić o stwierdzenie, że w Polsce mamy aktualnie kilka milionów ekspertów w dziedzinie wódki, ale czy nie jest to określenie na wyrost?

W 2013 roku znowelizowana została ustawa, która szczegółowo opisuje czym jest „Polska Wódka”. Surowce, miejsce produkcji – to wszystko ma znaczenie i wpływa na smak oraz jakość trunku, z którego produkcji słyniemy na świecie już od ponad 600 lat. Pora na kilka interesujących faktów z długiej historii Polskiej Wódki, które powinien znać każdy, kto od czasu do czasu raczy się tym szlachetnym trunkiem. O tym, że Polska Wódka to powód do dumy oraz ciekawy temat do rozmowy, oprócz niewątpliwych i docenianych na całym świecie atutów organoleptycznych, przekonuje Muzeum Polskiej Wódki, które właśnie powstaje na warszawskiej Pradze.

1. Czy wiesz dlaczego Polska Wódka to powód do dumy?

Polska należy do pasa wódczanego, obejmującego m.in. Rosję, Ukrainę, kraje nadbałtyckie i Skandynawię. Na tym rozległym obszarze istnieje tradycja wytwarzania alkoholu, zwanego wódką. Jednak to właśnie polski trunek uznawany jest za najbardziej wyrafinowany i szlachetny. Jego renoma sprawiła, że gdy w 1967 roku zawitał do naszego kraju po raz pierwszy zespół The Rolling Stones jako zapłatę za koncert muzycy podobno zażyczyli sobie 2 wagonów polskiej wódki! Dziś polska wódka jest synonimem jakości i jedną z nielicznych polskich marek globalnych, rozpoznawalnych na całym świecie. Ceniona przez koneserów i barmanów, stanowi czołowy polski produkt eksportowy.

 

 

2. Czy wiesz skąd się wzięła wódka?

Za początek historii polskiej wódki uznaje się rok 1405 roku. Wtedy to słowo „wódka” zostało użyte po raz pierwszy w sandomierskich zapiskach sądowych. Jednak jej produkcja na skalę przemysłową przypada dopiero na wiek XVII. Właśnie wtedy, w wyniku przemian społeczno-gospodarczych, wybuchł kryzys gospodarczy, w wyniku którego eksport zbóż przestał być opłacalny. Nadwyżki musiały być zagospodarowane w kraju i w ten sposób prawie każdy folwark miał swój browar i gorzelnię. Na przestrzeni lat dopracowywano receptury wódek, które do dziś królują na stołach na całym świecie.

 

 

3. Czy wiesz z czego powstaje Polska Wódka?

Smak wódki zaczyna się na polu, bo polska wódka powstaje wyłącznie z polskich zbóż: żyta pszenicy, pszenżyta, jęczmienia, owsa lub ziemniaków. Od sposobu ich uprawy zależy jakość finalnego produktu, a tu kluczową rolę odgrywa rolnik. To on spędza długie godziny na polu przygotowując glebę, dbając o dobre warunki do zasiewu, doglądając wzrostu plonów, by w najlepszym momencie zaplanować żniwa. To wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie w rodzinach, które podtrzymują rolnicze tradycje. – Uprawa roli wymaga dużej wiedzy zdobytej na bazie doświadczenia. Tutaj każdy etap jest bardzo ważny. Na pogodę nie mamy wpływu, ale są aspekty, w których możemy pomóc roślinom, by właściwie się rozwijały. Nawet najlepsze odmiany zbóż nie wydadzą dobrych, wartościowych plonów, jeśli ziemia nie będzie właściwie przygotowana, a uprawa pielęgnowana.– mówi Łukasz Karmowski właściciel gospodarstwa rolnego oraz gorzelni w Radziczu. Zboża z jego pól spełniają wysokie standardy nałożone przez producenta polskiej wódki i są wykorzystywane do jej produkcji. – Aktualnie w Polsce tylko 15-20% produkowanej wódki spełnia definicję Polskiej Wódki, naszym celem jest, by ten wskaźnik znacznie wzrósł, co przyniesie korzyści zarówno
polskim rolnikom i gorzelnikom, jak i konsumentom – mówi Elżbieta Kwiecińska-Prysłopska ze Stowarzyszenia Polska Wódka.

 

4. Czy wiesz kim jest gorzelnik?

Polska jest jednym z niewielu krajów, gdzie proces produkcji wódki przebiega dwuetapowo: w gorzelni i w zakładzie rektyfikacji. To właśnie w gorzelni ze zbóż lub ziemniaków powstaje 90-procentowy spirytus wykorzystywany później do produkcji mocnego alkoholu. Na tym etapie kluczową rolę odgrywa gorzelnik.  Niestety, na mapie Polski gorzelni jest coraz mniej. W czasach największej świetności było ich ponad 1000, dziś ta liczba zmniejszyła się do zaledwie 60–ciu. Nie ma też szkół, które zapewniłyby przygotowanie do zawodu gorzelnika. Ostoją sztuki gorzelniczej są rodziny, w których tajniki profesji przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Takim przykładem jest właśnie rodzina Państwa Karmowskich produkująca aktualnie spirytus m.in. do wódki „Ostoya”, trunku, który spełnia wymogi definicji i może poszczycić się znakiem „Polska Wódka”. Zaczęło się od Jacka Karmowskiego, który zainwestował w ziemię, stworzył gospodarstwo rolne i zajął się kupioną gorzelnią. Następnie, część obowiązków przekazał synowi Łukaszowi, by ten wniósł świeże podejście i nowoczesne rozwiązania. Dziś wszyscy członkowie familii są zaangażowani w prowadzenie rodzinnego biznesu.

 

5. Czy wiesz, że w Warszawie powstanie Muzeum Polskiej Wódki?

Szczególnym miejscem dla historii polskiej wódki była warszawska Wytwórnia Wódek „Koneser”, jedna z największych w kraju. To tam powstawały pierwsze receptury znanych do dziś polskich wódek, to tam przez blisko 120 lat produkowano najlepsze trunki. – Jak mówi miejska legenda wycofujący się z Warszawy Rosjanie, w czasie pierwszej wojny światowej, uznali wódkę z Konesera za tak cenną, że wylali na ulice Pragi około 1,5 mln litrów, aby tylko nie przejęli jej zbliżający się Niemcy – opowiada Elżbieta Prysłopska ze Stowarzyszenia Polska Wódka. Choć od kilku lat „Koneser” zaprzestał produkcji, już w 2017 roku, to właśnie tutaj otworzy się nowy rozdział w historii polskiej wódki. W dawnym budynku rektyfikacji Centrum Praskiego Koneser, otworzy swe podwoje pierwsze w kraju i na świecie Muzeum Polskiej Wódki. Od ponad roku trwają prace przygotowawcze. Staraniem Stowarzyszenie Polska Wódka, patrona muzeum, gromadzone są eksponaty. W pierwszej połowie roku wiele prywatnych osób wzięło udział w społecznej akcji „Poszukiwany/Poszukiwana” przekazując osobiste zbiory i pamiątki, które dopełnią nowoczesną, zaplanowaną z rozmachem ekspozycję muzeum. – Dzięki Muzeum Polskiej Wódki zwiedzający poznają jak długa i bogata jest historia jej wytwarzania, na czym polega jej wyjątkowość na światową skalę. Polska wódka jest w 100% polskim produktem, wyrosłym na naszej tradycji i kulturze. Jest powodem do dumy, dla tych którzy ją tworzą, a także dla każdego Polaka, który może być pewien, że najlepsza wódka na świecie produkowana jest właśnie w jego kraju. – podsumowuje Elżbieta Kwiecińska-Prysłopska. Wybierzecie się?

 

 

 

 

****

10 marca br. ponad 200 osób wzięło udział w otwartych warsztatach edukacyjnych zorganizowanych w Warszawie przez Muzeum Polskiej Wódki, pod patronatem Stowarzyszenia Polska Wódka. Uczestnicy degustowali potrawy w towarzystwie narodowego trunku – polskiej wódki, ucząc się rozpoznawać smaki i łączyć je w nieoczywiste pary. A to wszystko pod kierunkiem ekspertów: Ambasadora polskich wódek, Macieja Starosolskiego oraz znanego kucharza, Grzegorza Łapanowskiego. Było to już trzecie spotkanie w ramach cyklu warsztatów Polish Vodka Tour, które zagoszczą jeszcze 15 marca w  Krakowie.

Jak rozpoznać z czego została wyprodukowana polska wódka? Jaki rodzaj wybrać na rodzinne spotkanie? Z czym ją serwować, by podkreśliła smak potraw? Na szereg pytań związanych z historią i kulturą podawania polskiej wódki, a także o tym jak wpisuje się w nowoczesny trend sztuki kulinarnej – foodpairingu, podczas edukacyjnych warsztatów odpowiedzieli mistrzowie smakowych niuansów. Uczestnikom przekazali swoją wiedzę, a także zaprosili do degustacji, by pokazać dlaczego warto dokonywać świadomych wyborów tego, co podajemy gościom i sami konsumujemy.

Grzegorz Łapanowski – kucharz, juror i prowadzący w programie Top Chef, właściciel Food Lab Studio, dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniami. – Kuchnia Polska nieustannie się zmienia. Zawsze tak było. Ciekawe jest jej nowe oblicze. My gastronomowie sami zadajemy sobie pytanie jaki będzie efekt tej ewolucji. Jedno jest pewne. Kluczem do sukcesu zarówno przy wyrobie trunków, jak i dobrego jedzenia, jest najwyższej jakości surowiec  – mówi Grzegorz Łapanowski. – Na warsztaty zaprosiliśmy osoby zainteresowane poznaniem innego oblicza polskiej wódki oraz gotowych na nowe doświadczenia smakowe. Z relacji uczestników wiem, że po naszym spotkaniu, zmienia się sposób patrzenia na wódkę i rozumienie jej smaku – mówi Maciej Starosolski, Ambasador polskiej wódki.

Udział w bezpłatnych warsztatach wzięły osoby pełnoletnie, które zgłosiły się poprzez stronę www.polishvodkatour.pl, o przyjęciu decydowała kolejność zgłoszeń.

Organizatorem cyklu warsztatów Polish Vodka Tour jest Muzeum Polskiej Wódki, a patronem Stowarzyszenie Polska Wódka. Celem otwartych spotkań jest edukacja na temat nowej kultury spożywania polskiej wódki i przybliżenie Polakom czym różni się Polska Wódka od „wódki z Polski”. Marki spełniające definicję Polskiej Wódki będą mogły znaleźć się w pierwszym w Polsce i na świecie Muzeum Polskiej Wódki, którego otwarcie planowane jest na drugą połowę 2017 roku.

Submit a Comment