• Anna Matyjewicz
• On grudnia 17, 2012

 Sezon zimowy rozpoczęty. W związku z tym warto wspomnieć o narciarskich kurortach. Nasz typ – Południowy Tyrol. Ponad 80 szczytów pokrytych białym puchem, piękne krajobrazy gór, trasy zjazdowe i biegowe, no i przede wszystkim doskonała pogoda.

 Z dotarciem do Południowego Tyrolu  nie ma większego problemu. Jeżeli zdecydujemy się na inny środek transportu niż samochód, mamy do wyboru zarówno loty z Warszawy, Poznania, Krakowa i Gdańska, ale też pociągi i busy. Kiedy podejmiemy decyzję odnośnie transportu, warto pomyśleć nad wyborem noclegu, co w tym regionie również nie stanowi większego problemu. Oczywiście, należy odpowiednio wcześniej zarezerwować miejsce. Dla tych którzy cenią sobie komfort połączony z atrakcyjnym designem godnym polecenia miejscem będzie hotel Valentinerhof, znajdujący się w Castelrotto/Kastelruth w Alpe di Siusi. Hotel otrzymał nagrodę pod kątem przemiany i rozwoju.

Kiedy transport i nocleg jest już załatwiony możemy cieszyć się bajecznym krajobrazem gór i różnego rodzaju atrakcjami jakie oferuje region. A są naprawdę spore. Liczne trasy zjazdowe i biegowe, do tego oddzielone miejsca dla snowboardzistów. Trasy podzielone są na poziomy: łagodne – dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z nartami, oraz te dla zaawansowanych ze stromymi i długimi trasami. Co więcej, to także miejsce, gdzie położone są Dolomity – pasmo górskie wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Co więcej region słynie też z wyśmienitej kuchni. Jedzenie najwyższej klasy potwierdzają gwiazdki Michelin dla wielu restauracji. Niezwykła mieszanka kuchni śródziemnomorskiej i alpejskich przysmaków. Liczne schroniska oferują lokalną kuchnię i grzane wino, czyli idealny zestaw na zimowy okres!