Paulina Grabara
Właścicielka agencji Destino Communications, która zajmuje się promocją i komunikacją marek z branży modowej i turystycznej. W każdej wolnej chwili podróżuje, a potem to opisuje czasem w magazynach, na blogu w natemat.pl. A teraz oczywiście na intopassion.com. Stworzyła lifestylowy przewodnik EURO KNOW HOW - nie tylko na EURO oraz galerie sztuki azjatyckiej HIQALA Guerilla Art Gallery. Dawno temu zakochała się w kolorze Morza Karaibskiego. W Hawanie zachwyciła ją mieszanka hiszpańsko-amerykańsko-rosyjska z dodatkiem szczypty kubańskiej. Wystarczyło, aby napisała pracę magisterską o Kubie. Cisza, lekkość i duchowość przestraszyły ją podczas wyjazdu na Sri Lanke. Potem każdy kolejny azjatycki kraj był wielkim doświadczeniem i gwarantował niezwykłe emocje: świątynie Angkoru, jogging w laotańskich wioskach, masaże ayurvedyskie w Kerali. Marzyła o Afryce... aż zobaczyła gdzie sypia lew w Masai Mara. Wie, że tam wróci. Tak jak do Nowego Jorku, Norwegii, Paryża, na stoki Trentino czy do małej trattorii we włoskim miasteczku gdzieś "po drodze".
sierpnia 17, 2013 | Paulina Grabara
Rzędy cyprysów, gaje oliwne i uprawy winorośli. Kamienne domy i miasteczka na wzgórzach. Renesansowa Florencja, która pokazuje światu, że miasto może stać się żywym muzeum i pełna średniowiecznych zabytków Siena ze słynnym Piazza del Campo i uroczymi wąskimi uliczkami. Toskania – włoski region, którego urok skłania wiele osób do zmiany swojego życia i podążanie za marzeniami.
Read More
sierpnia 8, 2013 | Paulina Grabara
Łukasz Żuchowski jest szefem kuchni w śródziemnomorskiej restauracji OLIVA w Warszawie. – Kucharz musi rozumieć i kochać to, co robi. – mówi. W swojej kuchni inspiruje – swój team i siebie, tworząc kolejne przepisy, interpretując w nowatorski sposób polską kuchnię ze śródziemnomorską nutą.
Read More
lipca 21, 2013 | Paulina Grabara
Paolo jest właścicielem FONTELUNGA Hotel & Villas. Wraz ze swoim mężem Philippe postanowili zmienić swoje życie – porzucić Londyn i przenieść się do Toskanii. Kupili dom i stworzyli kameralny hotel z doskonałą obsługą. Read More
lipca 4, 2013 | Paulina Grabara
Tarasy na dachach w Chania, ukryte między skałami plaże. Kręte drogi, skaczące po zboczach kozice. Faszerowane pomidorami i fetą kalmary w restauracji przy samej zatoce. Górskie jeziora i wioski. Tawerny przy drodze. I uśmiechnięci mieszkańcy tej bajecznej wyspy. Przedstawiamy nasze subiektywne TOP 10 Krety. Read More
czerwca 11, 2013 | Paulina Grabara
BERLIN. „Tam każdy mówi jaki jest super, co potrafi, kogo zna… a potem okazuje się to mocno przesadzoną historią”, „Berlin to moje miasto, to ja”, „Najtańsze życie na super poziomie”, „Najbardziej kreatywni ludzie”. Awangardowe butki i concept story, świetne galerie i muzea, doskonałe restauracje. Miks wolności, luksusu, kreatywności, lekkości bytu. Dla mnie to miasto, w którym nic nie musimy, ale chcemy. Możemy.
Read More
czerwca 8, 2013 | Paulina Grabara
Kiedyś zobaczyłam zdjęcia wulkanu Bromo o wchodzie słońca: pastelowe, rozmyte barwy; było w nim pewne ciepło, romantyzm. Od tej pory marzyłam, aby tam dotrzeć. Dlatego Jawa stała się celem samym w sobie i obowiązkowym punktem mojej wyprawy do Indonezji.
Read More
czerwca 4, 2013 | Paulina Grabara
Czy może być coś przyjemniejszego niż masaż w słoneczny dzień wśród pięknej natury? Kiedy zamykamy oczy nasze ciało muska delikatnie powiew wiatru, możemy się wsłuchać w szum drzew. Energiczna, nieco skryta Natalia wmasowuje w ciało olejek … Jej dotyk, urok, malownicze otoczenie, dźwięki natury to mieszanka doskonała. Naturalność i współistnienie z naturą, to moment, kiedy człowiek zwycięża.
Read More
maja 31, 2013 | Paulina Grabara
W muzeum sztuki współczesnej „Power Station of Art” w Szanghaju zaprezentowano wczoraj kolekcję BOSS określoną jako Conceptual Luxury na sezon jesień – zima 2013. Na wybiegu można było podziwiać niezwykłe kreacje na top modelkach: Joan Smalls, Karmen Pedaru i Shu Pei, a na widowni zasiedli: Carey Mulligan oraz Gerard Butler.
maja 30, 2013 | Paulina Grabara
Cudowny i piękny, kolorowy i egzotyczny – Meksyk miał w sobie jakby w definicji ogromną przestrzeń. Nawet mariachi w mojej wyobraźni stali przy pustej drodze, gdzie raz na kilka godzin przejeżdżał samochód (obowiązkowo rozpadający się pick up), który zabierał ich na pakę i dowoził do miasteczka, w którym grali za pieniądze. Dlatego planując zwiedzanie Meksyku po Mexico City (w zależności od statystyk chyba trzecim największym mieście na świecie), niewiele się spodziewałam. Read More