• Małgorzata Białobrzycka
• On lipca 16, 2013

Kraj zamieszkuje około 2 milionów ludzi a sama Ljubljana położona jest pośród górskich wzniesień z centrum, które wyznacza stare miasto, przecięte rzeką Ljubljanicą. To tutaj koncentruje się życie mieszkańców.

Ljubljana to nie jest oczywisty wybór kierunku podróży. Z Wiednia do stolicy Słowenii prowadzi dobrze przygotowana autostrada, dzięki której w niecałe 5 godzin dotrzeć można do celu. Turyści i lokalesi w dzień i w nocy przesiadują w położonych po obu stronach rzeki ogródkach. Tętniąca życiem miasteczkowa atmosfera sprzyja relaksowi a mnie przypomina nieco polskie, górskie kurorty jak Szczawnica czy Krynica Górska.

Pomimo późnego przyjazdu postanawiamy zobaczyć miasto wieczorem. Najpierw odwiedzamy poleconą przez hotelową obsługę restaurację Julija- to trochę trattoria o klimatycznym wystroju położona w małej uliczce. Jedzenie w Ljubljanie to miks wpływów austriackich, włoskich i węgierskich. Dlatego w menu restauracji znajdziemy makarony, kluski, kiełbasy, gulasze i owoce morza. My wybieramy kalmary. Bliskość morza sprawia, że nasze danie jest bardzo świeże i pyszne (choć Słowenia posiada zaledwie 60 km linii brzegowej). Ceny w zasadzie warszawskie ale na wakacjach trzeba czasami odpuścić.

Na kieliszek słoweńskiego wina idziemy dalej. W jednej z małych knajpek nad rzeką spędzamy resztę wieczoru. Nasz kelner- Macedończyk z pochodzenia, trochę mówi po polsku. Opowiada nam swoją historię, wiemy więc, że mieszkał w Chorzowie w trakcie wolontariatu. Miasto tętni życiem, na moście śpiewa chór słoweńskich chłopców, ludzie przechadzają się alejkami. My przegryzając miękki kozi ser i warzywa, sączymy domowe słoweńskie wino. Rano ostatnie przejście przez miasto i ruszamy dalej. Trochę żałujemy, że nasza wizyta w Ljubljanie była tak krótka. Chociaż większość turystów zatrzymuje się tu przejazdem wydaje się, że Słowenii można poświęcić trochę więcej czasu. Małe miasteczka jak Maribor, Bled czy większe jak Ljubliana łączą architektonicznie przeszłość postkomunistyczną, stylizowaną zabudowę willową z nowoczesnymi realizacjami. Smaczna kuchnia, dobre lokalne wina i piękne krajobrazy- to miejsce warto odwiedzić.