Luksusowe wille Arcus/Kreta/Grecja
- stylish travellers
- On lipca 6, 2013
Arcus Luxury Suites & Villas są oknem na historię wyspy i urok kreteńskich miasteczek. Idealne miejsce, aby doświadczyć życzliwości mieszkańców – z czego swoim ciepłem i uprzejmością najbardziej zachwycili nas właściciele willi: Elleni i Yannis.
Jest ciemno i jak zawsze jesteśmy za późno. To przez te wąskie drogi nasze założenia kilometry versus czas na Krecie zupełnie się nie sprawdzają. Pnąc się naszym małym samochodem w górę dotarłyśmy do malutkiego, zbudowanego przez Wenecjan na przełomie XIV i XV wieku miasteczka Argyroupolis (powstało na ruinach starożytnego miasta Lappa). Instrukcje były jasne ale przejazd przez wąską bramę, od której prowadziła jeszcze węższa uliczka, nieco zaskoczył. Ale i zachwycił zarazem. Arcus to kompleks luksusowych willi i apartamentów, które dzięki zaangażowaniu właściciela Yannisa i jego żony Elleni – zostały zarejestrowane w 2005 roku przez Ministerstwo Kultury jako zabytek. Potem rozpoczęto renowację – pomysł był taki, aby zatrzymać czas, uchwycić piękno przeszłości. Wille należały do ojca Yannisa – wielkość posiadłości po części wymusiła wynajem ich turystom – zbyt trudno byłoby je utrzymać. Taka jakość i taki pomysł to jednak wynik pasji i kreatywności Elleni i Yannisa.
Każda z willi jest inna. Całość jest jednak bardzo spójna. Wygrywa prostota, ale nie brak jest luksusowych rozwiązań. We wnętrzach zobaczymy dużo drewna oraz kamień. Każda willa ma swój własny taras, ale dodatkowo na potrzeby gości zbudowano basen i stworzono wspaniały ogród: cykady usłyszy nawet głuchoniemy, jednak klimat miejsca, wielokolorowe krzewy i kwiaty, czy drzewa cytrynowe zatrzymują nad basenem przez długie godziny.
Nas zachwyciła gościnność gospodarzy – byli bliscy, nie przekraczając granic. Dbali w sposób perfekcyjny – zawsze o krok z tyłu, jednak wysyłając jasny sygnał, że spełnią wszystkie nasze potrzeby.
Kamienne wille Arcus zlokalizowane są we wzniesionym na wzgórzu miasteczku Argyroupoli. Można w nim podziwiać pozostałości historii: dwie łaźnie rzymskie, bazyliki i pomniki Venus, Jowisza i Bachusa. Dzięki wysiłkom mieszkańców w ostatnich latach odnawianych jest coraz więcej domów z ery weneckiej. W miasteczku znalazłyśmy także Tawernę do której specjalnie goście przyjeżdżają z innych wiosek: prowadzona przez artystę tawerna słynie z doskonałego jedzenia: jagnięcina, ślimaki, grecka sałatka czy biriam…
Z willi nie jest też daleko – bo zaledwie 7 kilometrów do plaży w Episkopi. Niecałe 30 kilometrów dalej znajduje się tętniące życiem i przepełnionego restauracyjkami miasto Rethimno. W Rethimno warto wybrać się do portu, a także przejść wąskimi uliczkami. Na jedzenie jednak polecamy odjechać kawałek od portu w kierunku małej zatoczki – do restauracji Prima Plora zabrali nas właśnie na kolację Elleni i Yannis: czysta i prosta w swej formie, z pięknymi kwiatami, a wieczorem świecami restauracja posiada 3 tarasy nad samym morzem. Na poziomie wody czy na podwyższeniu ustawione stoliki, do tego menu: dania dnia zwykle na bazie świeżych ryb oraz zachwycające pozycje w karcie. Warto odjechać kawałek od zgiełku centrum, aby cieszyć się prawdziwym relaksem.
Na krótką wycieczkę lub na dzień na plaży warto się też wybrać na plażę nad jeziorem Kournas.
Czytaj także: KRETA TOP 10
Save
Submit a Comment