• Paulina Grabara
• On lutego 1, 2016

Także w styczniu. Rzym to jedno z naszych ulubionych miast. Spędziliśmy tam ostatni weekend i już planujemy kolejny. Targi owocowe i kwiatowe, ogródki przed restauracjami, najdoskonalsze z możliwych tiramisu. To tylko kilka powodów, dla których to miasto cieszy nas i zachwyca za każdym razem, kiedy do niego wracamy.

1. Życie na zewnątrz

Lampy grzewcze, a czasem nawet promienie słońca i kilkanaście stopni wystarczą, aby Włosi pili aperitivo, jedli tiramisu i popijali cappuccino na zewnątrz.

2. Tiramisu

Najlepsze, jakie udało nam się spróbować można kupić w sklepach Pompi. (Jest ich wiele w różnych miejscach Rzymu, mają też swoją kawiarnię. My zajrzeliśmy do małego sklepiku z wielkim wyborem na Via della Croce 82, przy samym Piazza di Spagna. www.barpompi.it

3. Zabytki na każdym kroku

Piazza Spagna i Schody Hiszpańskie, Fontanna di Trevi, Piazza Venezia i moja ukochana droga wzdłuż Forum Romanum aż do Koloseum. Rzym to zabytki na każdym kroku, ruiny, pałace, kościoły są scenografią do codziennego życia mieszkańców i ich Dolce Vita.

4. Designerskie apartamenty w zabytkowych kamienicach w centrum Rzymu

4-gwiazdkowe sieciowe hotele nie mają zwykle klimatu i atmosfery, co kłóci się z klimatem miasta. Dlatego Rzym wypełniony jest po brzegi bardziej i mniej luksusowymi apartamentami, które zlokalizowane są w pięknych, zabytkowych budynkach. My zatrzymaliśmy się w Casa Cau i zdecydowanie polecamy, szczególnie miłośnikom wspaniałych wnętrz.

czytaj: STYLISHhotel: Casa Cau

5. Aperitivo

Przed kolacją Włosi i turyści gromadzą się w barach (wewnątrz i na zewnątrz, w zależności od miejsca i oczywiście od pogody). Kupując drinka możemy skorzystać z tzw. poczęstunku, który znajduje się na barze – w niektórych lokalach to niemalże prawdziwa uczta – mamy kawałki pizzy, foccaccie, tramezzini czyli włoskie kanapeczki, oliwki i inne lokalne przysmaki. Na Aperitivo w stylowym wydaniu warto wybrać się do baru Hotel de Russie, zlokalizowanego obok Piazza di Popollo.