STYLISHguide: GILI ISLANDS/Indonezja
- Paulina Grabara
- On lipca 5, 2015
Dokładnie tak sobie wyobrażam wakacyjny raj. Biały piasek, przechodzące delikatnie w siebie różne odcienie niebieskiej wody, duże żółwie i kolorowe rybki, które obserwować można wchodząc z plaży do morza. Gili Islands: Gili Trawangan, Gili Meno i Gili Air oferują raj dla backpackersów, samotników, imprezowiczów czy nurków.
Lot z Warszawy do Dubaju, dalej Denpasar. O 6 rano mieliśmy umówiony transport spod hotelu, ale gdy 15 minut później nadal nikogo nie było, udałam się do recepcji z prośbą by skontaktowano się z naszym biurem. 6 okazała się być jednak bardzo umowna – kierowca, który do odebrania miał jeszcze turystów z innych hoteli, kazał spokojnie czekać.
Przyjechał bez stresu po 7 i z przyjemnością ‚wskoczyliśmy’ do klimatyzowanego busa. Podczas jazdy podziwialiśmy widok – to mój drugi pobyt na wyspie i dalej zachwicała bogactwem roślin i intensywnym kolorem zieleni. Zróżnicowany teren, w oddali morze, wioski, w których wyrabiano lokalne arcydzieło. Kierowca bez słowa zatrzymuje się przy świątyni, gdzie się modli. Wraca z dymiącym kadzidłem i ryżem na czole – to symbol, że wyznał już swą wiarę.
Koło 9 przyjeżdżamy do portu, gdzie odbieramy bilet na naklejkę. Zostawiamy też nasz bagaż, który po chwili przetransportowany jest na łódkę. Podróż trwa około godziny. Najpierw zatrzymujemy się Gili Air – z brzegu wygląda zachwycająco, Jedni planują kilka pełnych relaksu dni w raju, inni potraktowali wyspę jako idealną miejscówkę do wypraw nurkowych, jeszcze inni planują wyciszenie w znajdującym się na wyspie yoga retreat.
Z Gili Air ruszamy w kierunku największej z wysp – Gili Trawangan, mijając po drodze Gili Meno (znaną dzięki autorce książki Jedz Módl się i Kochaj). Łódka nie zatrzymuje się na Gili Meno, gdzie można za kilka dolarów dostać się z portu na Gili Trawangan.
W końcu docieramy na wyspę, która wita nas białym piaskiem, turkusową wodą i barami na plaży.
Okolica portu to centrum wyspy z licznymi kawiarniami, restauracjami i barami. Jedni całymi dniami chillują się na hamakach, inni już rano ruszają na wyprawy nurkowe.
Tym, którzy na Gili Trawangan nie marzą o imprezach polecamy drugą stronę wyspy – Sunset side. Tu tłumy przybywają na zachód słońca, a w ciągu dnia jest o wiele spokojniej.
Wspomnienia z wyspy:
– o 6 rano dla wielu pobudką mogą być nawoływania do modlitwy – warto pamiętać, że mieszkańcy wyspy to Muzułmanie
– wieczorami restauracje przed wejściem wystawiają bufety pełne smak0łyków: ryby, owoce morza, szaszłyki warzywne – dzięki temu turyści mogą wybrać jedzenie, które najbardziej im odpowiada
– w wielu barach i restauracjach serwowane jest typowe zachodnie jedzenie: pizze, kanapki czy sałatki
– okolice hotelu Villa Almarik to idealne miejsce do nurkowania z brzegu – płytka rafa umożliwia podziwianie kolorowych rybek i wielkich żółwi
– jeśli chcemy zdjęcie z raju to koniecznie musimy ustawić się w kolejkę do huśtawki pod hotelem Ombak Sunset
– na wyspie zabronione są samochody, tak więc jedynym transportem pozostaje coś w rodzaju bryczki konnej
– na wyspie jest wiele możliwości spędzania czasu – poza popularnym nurkowanie i snorkelingiem, popularna jest jazda konna po plaży i zajęcia z jogi
– w licznych barach, szczególnie o zachodzie słońca, możemy posłuchać muzyki na żywo – na wyspie popularne jest reggea
– warto pamiętać o odpływach i przypływach – około 18 łódki zamiast na wodzie zobaczymy na piasku
Gdzie spać
Zamieszkaliśmy na Gili Trawangan i polecamy nasze STYLISHhotels:
Huśtawki w wodzie i zachwycający zachód słońca. Do tego doskonały zestaw indonezyjski z 11 dań i piękny basen z barem w wodzie.
Zatopione w ogrodzie obszerne wille, świetne potrawy serwowane w restauracji na plaży i jeden z najpiękniejszych fragmentów plaży, idealny do snorkelingu i podziwiania kolorowych ryb i żółwi morskich.
Gdzie jeść
Jako fani świeżo złowionych ryb i owoców morza polecamy:
Scallywags Organic Seafood Bar & Grill
Kilka osób na pytanie, gdzie można zjeść najlepsze ryby i owoce morza na wyspie, bez wahania wskazało właśnie restaurację Scallywags. Poza daniami głównymi w menu znajdziemy świetne przystawki i tapas.
Bamboo Restaurant/Villa Almarik
Imponująca bambusowa konstrukcja sufitu restauracji i rewelacyjne smaki. Nas zachwyciła ryba z curry przygotowana w liściach bananowca czy kurczak w słodko – kwaśnym sosie terryiaki.
Egoiste Restaurant
Niezłe lunche ale przede wszystkim bardzo smaczny talerz owoców morza dla dwojga: mięciutkie kalmary, duże smaczne krewetki i ryby, które sami wybierzemy. Miła obsługa i bardzo przyjemna atmosfera.
Restauracja hotelowa przy samej plaży. W karcie bogaty wybór lokalnych smaków oraz popularnych dań międzynarodowych. Nasz typ to lokalne smaki jak warzywa Gado Gado czy świeża ryba Mahi Mahi.
2 restauracje: jedna serwująca lokalne przysmaki, druga wykwintną kuchnię śródziemnomorską i azjatyckie rarytasy. Polecamy indonezyjski zestaw ze smażonymi kalmarami, specjalnie marynowane baby chicken czy sataye z wołowiny.
Dojazd
My upiliśmy bilety za 27 dolarów w 1 stronę na portalu www.komodowisata.com.
Bilety na Gili można też kupić w samym portcie w cenie około 12 dolarów.
Czytaj także:
Save
Save
Submit a Comment