W 2013 roku spędziliśmy prawie miesiąc w Toskanii okrywając urzekające swym pięknem wioski, próbując lokalnych, ekologicznych produktów: smak owczej ricotty zrobionej rano w Podere Il Casale, kieliszek prosecco na piazza w Pienza i zatrzymując się w cudownych agroturystykach, luksusowe butikowe hotele, spektakularne posiadłości.
W średniowiecznym miasteczku rodzina Ferragamo zdefiniowała pojęcie luksusu doskonałego. IL BORRO to połączenie nowoczesności i historii. Wyrafinowana prostota. Doskonałość.
GLENDORIA jest pierwszym miejscem, w którym byłam, które w rzeczywistości zachwyca bardziej niż na zdjęciach na stronie internetowej. Już sam dojazd jest bajkowy – wąska droga otoczona koronami drzew nie wiem skąd przywodzi na myśl toskańskie drogi dojazdowe do tamtejszych agroturystyk. Glendoria to miejsce między wiejską stodołą, a luksusowym resortem, między sielską rzeczywistością, a romantycznym marzeniem.
Pokrzywnik 11 wydaje się być na końcu świata (a gdzie jest początek tego świata?), ale tylko wtedy, kiedy wyjeżdża się z Warszawy o 18:00, dociera w okolice Jeleniej Góry w środku nocy i korzysta z GPS. To GPS poprowadził nas podobno najpiękniejszą, ale też bardzo terenową polną drogą. Ale mimo nocy z kilkoma gwiazdami na niebie od samego początku było pięknie. Read More