• stylish travellers
• On września 23, 2015

W samym centrum tętniącego życiem Neapolu znajduje się ukryte miejsce. To tutaj, wśród pięknych, jasnych wnętrz zrelaksujemy się po całym dniu, a profesjonalna obsługa sprawi, że nasz pobyt w stolicy Kampanii będzie niezapomniany. Hotel Santa Brigida to najlepsze miejsce, by rozpocząć wielkie, włoskie wakacje.

Neapol wita mnie upalną pogodą i gdyby nie kalendarz, który przypomina mi o drugiej połowie września pomyślałabym, że to środek lata. Mój samolot ląduje o czasie i jak się później okaże, to pierwsza i ostatnia część mojej podróży, która odbyła się według planu. Dojazd do hotelu zajmuje mi dwa razy więcej czasu niż zaplanowałam, gdyż Neapol jest pięknym miastem, ale chaos to jego drugie imię.

Zmęczona przeprawą z ciężką walizką docieram do samego centrum miasta. Na via Toledo mijam tłumy Włochów zmierzających na lunch. Głośne rozmowy, pełne kawiarnie, a do tego suszące się na balkonach pranie. Włochy w pigułce.

Skręcam w niewielką uliczkę Santa Brigida, gdzie pod numerem 6 znajduje się mój cel – Hotel Santa Brigida. Już samo wejście do hotelu wskazuje, że jest to miejsce nietuzinkowe. Mieści się on na trzecim piętrze kamienicy, a by dostać się na podwórko należy zadzwonić domofonem. Wjeżdżam windą na górę i od pierwszej minuty wiem, co jest jedną z największych zalet tego miejsca – cisza i spokój. W niewielkiej recepcji wita mnie przemiła obsługa i już po chwili wchodzę do mojego pokoju na samym końcu korytarza. Słońce wpadające przez otwarte drzwi balkonu nieśmiało oświetla całe wnętrze.

Do dyspozycji gości oddano 12 pokoi, w tym duży apartament. Każdy z nich wykończony jest inaczej, co z pewnością nadaje charakteru temu miejscu. Wszystkie, nawet najmniejsze elementy hotelu zostały wykonane na zamówienie.

Mój pokój jest jasny, przestronny, a w jego centralnej części znajduje się wanna. Już wiem, że to idealne miejsce, by odpocząć po całym dniu zwiedzania. Wychodzę na balkon, który znajduje się nad via Toledo. Dzielą mnie od niej tylko trzy piętra, a czuje się jakbym była w innym świecie. Prawdziwa oaza spokoju.

Hotel Santa Brigida został zaprojektowany tak, by spełnić wszystkie wymagania klientów. Jest on czynny cały rok. Obsługa całodobowej recepcji odpowie na każde pytanie i doradzi, gdzie wybrać się na pyszną kolację (polecona Trattoria del Golfo, znajdująca się zaraz obok, to strzał w dziesiątkę). Warto także wspomnieć o małym lobby, w którym goście mogą się zrelaksować.

To, co sprawia, że hotel jest idealnym wyborem dla każdego odwiedzającego Neapol, to jego położenie. Krótki spacer dzieli mnie od centrum historycznego oraz dzielnicy Chiaia pełnej luksusowych sklepów i restauracji serwujących wyśmienitą, włoską kuchnię. To także dobre miejsce, by rozpocząć dalszą podróż na wybrzeże Sorrento i Amalfi. Stacja Centralna znajduje się tylko kilka stacji metra dalej, a by dotrzeć do portu wystarczy 10-cio minutowy spacer.

Wieczorem kładę się na wygodnym łóżku, a z zewnątrz docierają do mnie odgłosy barwnego Neapolu. Zasypiam od razu po całym emocjonującym dniu.

Następnego dnia budzę się z myślą, że w końcu skosztuję wyjątkowego śniadania. Specjalnie dla gości, codziennie rano, przygotowywane są dwa rodzaje śniadań – słodkie i słone. Podawane są w formie małych porcji, dzięki czemu próbuję wyśmienitej mozzarelli ze świeżymi pomidorami, zapiekanego bakłażana czy przepysznych rogalików. Do tego wybór świeżo wyciskanych soków owocowych oraz aromatyczna kawa. Po takim rozpoczęciu dnia jestem gotowa na dalsze zwiedzanie miasta.

Hotel Santa Brigida to doskonały wybór zarówno dla osób wybierających się do Neapolu w celach turystycznych, jak i biznesowych. Intymna atmosfera, cisza i spokój pomogą odpocząć po aktywnym dniu. Dbałość o każdy detal, wyjątkowa obsługa i ładne wnętrza sprawiają, że hotel odwiedzany jest przez gości z całego świata. Ja już nie mogę doczekać się mojej kolejnej wizyty w Neapolu. Tętniące życiem miasto oraz hotel oferujący ucieczkę od jego zgiełku to najlepsze połączenie.

Co nam się podobało:

– przestronne, jasne pokoje, w których każdy z detali został przemyślany

– profesjonalna i miła obsługa

– bliskość wszystkich atrakcji turystycznych, metra oraz portu

– intymna atmosfera

– balkon w każdym z pokoi

– wyśmienite śniadania, przygotowane ze świeżych, włoskich składników

TEKST I ZDJĘCIA: Magdalena Gościk