Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image

INTO passion | Listopad 24, 2024

Scroll to top

Top

INTO life

Zabiegana indyjska żona

lutego 2, 2013 |

Wiesz, tutaj kobiety nie otrzymują zazwyczaj wykształcenia wystarczającego do pracy. Nawet jeśli, tak jak moja żona, skończą odpowiednią ilość klas i mogą pracować np. jako nauczycielka, w naszym mieście nie zarobią więcej niż 3-5 tys. rupii (ok. 180 – 300 zł) miesięcznie. Szkoda zachodu za takie pieniądze. Poza tym, Ankita jest całymi dniami zajęta z powodu obowiązków domowych. – kończy Kuldip. O ile poprzednie argumenty do mnie całkowicie przemawiały, o tyle ten wywołuje na mej twarzy lekko pobłażliwy uśmiech. Read More

Weekend w Londynie

stycznia 30, 2013 |

Styczeń nie jest miesiącem w którym podejmujemy decyzję o wyjeździe – chyba że na narty, albo w całkowicie egzotyczne miejsce, gdzie zamiast śniegu wita nas przepiękne słońce i niewyobrażalny upał. Wyjazd do Londynu w styczniu okazał się średnim pomysłem. Ale to Londyn, więc nie można się nudzić! Postanowiłam wybrać kilka adresów, które warto odwiedzić, kiedy pogoda zdecydowanie nie sprzyja spacerom. 

Read More

KONKURS – zdjęcie najpiękniejszego miejsca!

stycznia 28, 2013 |

Ogłaszamy KONKURS na zdjęcie z najpiękniejszego miejsca na świecie w którym byliście. Każdy z Was na pewno wspomina jakieś miejsce z ogromnym sentymentem. Odkopcie swoje zdjęcia! A my mamy dla was atrakcyjną nagrodę jaką jest – voucher na kolację w hiszpańskiej restauracji PICO CUADRO ! Zasady są proste!

Read More

To nie jest sport dla zwykłych ludzi

stycznia 27, 2013 |

 Czy mieliście kiedyś sen, w którym spadaliście lekko, spokojnie dryfując w powietrzu. Sztuka latania, największe marzenie ludzkości, niesie z sobą strach i podniecenie, które próbujemy ujarzmi na tysiące sposobów: paralotnie, lotnie spadochrony, skoki na bungie. Jest jednak sport, który sprawia że naprawdę możemy odfrunąć, raz, dwa, trzy, B.A.S.E. Read More

Nie ma to jak indyjska domówka

stycznia 24, 2013 |

Nie palę. Nie piję alkoholu. Nie biorę narkotyków. Nie jem mięsa. Nudziara! – pomyślicie. Może i tak, szczególnie na naszych domówkach, gdzie zazwyczaj głównym punktem programu jest upić się jak najszybciej i następnego dnia chwalić się jaką ilość drinków się spożyło i jakich głupot się dopuściło. Tym bardziej kocham indyjskie imprezy. Nie chodzi o to, że ludzie tu nie piją. Jasne, są grupy, które ze względów wyznaniowych alkoholu nie tykają, albo przynajmniej nie publicznie, ale zdecydowana większość Hindusów z chęcią rozkoszuje się wszelkimi trunkami. Różnica taka, że więcej radości od odstawiania głupich numerów po pijaku sprawiają im śpiewanie i tańce do najbardziej znanych bollywoodzkich przebojów i jedzenie nieprzyzwoitych ilości jedzenia. Alkohol, choć płynie strumieniami, jedynie jakby “doprawia” wieczór. Jasne, znajdą się tu też imprezy, w trakcie których główną atrakcją będą narkotyki i alkohol, ale na te z zasady nie chodzę.

Read More

All NIE inclusive w Egipcie

stycznia 23, 2013 |

Czy ktoś był (a może choć ktoś słyszał?) o wakacjach nie all inclusive w Egipcie? Ale nie mam na myśli tych najbardziej luksusowych hoteli, w których dla naszej przyjemności za wszystko płacimy osobno. Egipt to pakiet. Wszystko w cenie obejmuje przelot, hotel, alkohol i słońce. To pakiet, który daje nam wszystko czego na wakacjach potrzebujemy, pakiet, który powoduje, że poza hotel wyruszają co odważniejsi i to najczęściej do turystycznego centrum hotelową taksówką. Czy Egipt poza niezłym przełożeniem cena/jakość, poza animacjami hotelowymi, bufetowym jedzeniem i darmowym alkoholem nie ma nic do zaoferowania? My uważamy, że ma!

Przydrożne Indie

stycznia 18, 2013 |

Z Bombaju mieliśmy wyruszyć w czwartek rano.
Potem w środę w południe.
Nie, jednak o 15:00.
Jak się więc można było spodziewać, ruszyliśmy chwilę po 19:00.
Jesteś pewna, że Ci będzie wystarczająco wygodnie? – pyta zaniepokojony Jose.
– Uwierz mi, zdarzało mi się podróżować w mniej komfortowych warunkach niż kilmatyzowany samochód z kierowcą! – odpowiadam śmiejąc się i zajmuję miejsce między nim i Mishalem. W tym samym czasie Shabir, kierowca Keilasha, którego samochodem jedziemy, pakuje nasze bagaże do środka przestrzennej terenówki.
Ruszamy w ciemną, głośną indyjską noc, a ja szybko żałuję pochopnego optymizmu.

Read More

Sylwester ogrzewany kolorami nieba

stycznia 6, 2013 |

Ty chyba w złych Indiach wylądowałaś! – śmieje się znajomy widząc moje zdjęcie z sylwestrowej nocy.
Minusowe temperatury. Brak ogrzewania w pokojach. Wiaderko ciepłej wody, o ile bojler postanowi współpracować, kiedy akurat nie przerywa dostaw prądu. 3 warstwy ubrań do snu i 2 koce szczelnie owinięte wokół ciała. Witamy w Himalajach!

Read More

Bombajska opowieść wigilijna

grudnia 26, 2012 |

Jak co roku: Święta święta i po świętach!
A jednak nie do końca, jak co roku: zamiast śniegu – trzydziestostopniowe upały, zamiast lepienia bałwanów – sporty wodne na plaży. Rodzina zastąpiona znajomymi, a wspomnienie o barszczu czerwonym z uszkami rozmywane jest przez smak basmati i palak paneer…

Read More