Indie
PERFECT DAY: GOA/INDIE
października 1, 2016 | intopassionGoa jest miejscem, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Posiada długą linię brzegową z wieloma plażami, na których można się zrelaksować, lub też zaznać wielu aktywności. Jest otoczona przepięknymi wzgórzami Western Ghats po drugiej stronie. Posiada starą twierdzę, kościoły … Read More
Książki z Indiami w tle
sierpnia 27, 2014 | Anna MatyjewiczPrzenosimy się do Indii w typową przygodową podróż po zakamarkach tego pięknego kraju. W literacką podróż zabiorą nas między innymi tacy autorzy jak: Gregory David Roberts, Herman Hesse, czy Paulina Wilk.
FACES – najciekawszy obcokrajowiec w obiektywie
kwietnia 17, 2013 | Anna MatyjewiczZakończyliśmy konkurs na zdjęcie najbardziej INTOculture obcokrajowca, czyli kogoś kogo spotkaliście na drodze, kto był przewodnikiem, przyjacielem, bądź po prostu nieznajomym. Wśród wielu pięknych zdjęć, wybraliśmy 3, które naszym zdaniem zasłużyły na wyróżnienie.
Bombaj – Bangkok express
lutego 18, 2013 | Magda BebenekPoczątkowo miałam być w Bombaju do 22ego lutego. Jednak w połowie stycznia uświadomiłam sobie, że biorąc pod uwagę wszystkie zaplanowane przeze mnie wyjazdy, w mieście tym został mi niecały tydzień. Postanowiłam, że niemożliwym jest, żebym wyjechała z Indii tak wcześnie. Do kiedy tylko wiza pozwoli mi zostać! – pomyślałam i poczułam, jak kamień spada mi z serca. Najtańszy bilet powrotny znalazłam na 4ego kwietnia na Ukrainę, z której wracałabym dalej autostopem lub pociągiem. Osiadłam więc szczęśliwa w Bombaju, do czasu kiedy po niespełna półtora tygodnia, w Walentynki o 1:55 nad ranem, wsiadłam w samolot do Bangkoku.
Zabiegana indyjska żona
lutego 2, 2013 | Magda Bebenek–Wiesz, tutaj kobiety nie otrzymują zazwyczaj wykształcenia wystarczającego do pracy. Nawet jeśli, tak jak moja żona, skończą odpowiednią ilość klas i mogą pracować np. jako nauczycielka, w naszym mieście nie zarobią więcej niż 3-5 tys. rupii (ok. 180 – 300 zł) miesięcznie. Szkoda zachodu za takie pieniądze. Poza tym, Ankita jest całymi dniami zajęta z powodu obowiązków domowych. – kończy Kuldip. O ile poprzednie argumenty do mnie całkowicie przemawiały, o tyle ten wywołuje na mej twarzy lekko pobłażliwy uśmiech. Read More
Nie ma to jak indyjska domówka
stycznia 24, 2013 | Magda BebenekNie palę. Nie piję alkoholu. Nie biorę narkotyków. Nie jem mięsa. Nudziara! – pomyślicie. Może i tak, szczególnie na naszych domówkach, gdzie zazwyczaj głównym punktem programu jest upić się jak najszybciej i następnego dnia chwalić się jaką ilość drinków się spożyło i jakich głupot się dopuściło. Tym bardziej kocham indyjskie imprezy. Nie chodzi o to, że ludzie tu nie piją. Jasne, są grupy, które ze względów wyznaniowych alkoholu nie tykają, albo przynajmniej nie publicznie, ale zdecydowana większość Hindusów z chęcią rozkoszuje się wszelkimi trunkami. Różnica taka, że więcej radości od odstawiania głupich numerów po pijaku sprawiają im śpiewanie i tańce do najbardziej znanych bollywoodzkich przebojów i jedzenie nieprzyzwoitych ilości jedzenia. Alkohol, choć płynie strumieniami, jedynie jakby “doprawia” wieczór. Jasne, znajdą się tu też imprezy, w trakcie których główną atrakcją będą narkotyki i alkohol, ale na te z zasady nie chodzę.